Po ostatnich pit-owych perypetiach, miałam tak szczerze dosyć komputera, że wczoraj zajrzałam do niego tylko rano…popatrzyłam, wyłączyłam i aż do dzisiaj go nie odpaliłam:) Wstałam bladym świtem, bo na mleczyki przyszedł czas i miałam je pójść zbierać…na miodek i syropik, a tu leje od rana…:(
…W ogrodzie istne szaleństwo. Nie jestem nawet w stanie na bieżąco fotografować co zakwita, a co przekwita. Poza tym zanudziłabym was chyba ilością kwiatków, więc pokażę tylko parę fotek.
Migdałek wyeksponował w pełni swoje wdzięki.
Dużo tego kwiecia kwitnącego pomieszkuje u mnie w ogrodzie i niestety co raz mniej miejsca:( Podstawowy błąd , często popełniany przez początkujących ogrodników, to wsadzanie do ziemi pojedynczych egzemplarzy. Ze mną też tak było, kupowałam po jednej roślince, bo każda była piękna i wszystko chciałam mieć. Niestety , rezultaty takiego sadzenia są opłakane, jeden tulipan dyndający pomiędzy innymi kwiatkami, wygląda żałośnie. Żeby uzyskać zadowalający efekt, trzeba rośliny sadzić dużymi grupami…tylko wtedy są widoczne i przykuwają wzrok. W małych ogrodach często trzeba zrezygnować z różnorodności wielu odmian, na rzecz tych paru, za to posadzonych w dużych kępach i dobrze wyeksponowanych.
Tulipany - tym razem oszczędzę Wam widoku fotek, ku czci MZK .
Każda pora roku powinna przyciągać wzrok, a ogród powinien cały czas kwitnąć i być piękny. Na wiosnę doskonale sprawdzają się wszelkie rośliny cebulowe, sadzone w kępach bylin wieloletnich…oczywiście jeśli ktoś ma dużo miejsca, nie musi ich wkopywać pomiędzy astry czy floksy:), natomiast przy ograniczonej powierzchni, taki sposób sprawdza się doskonale.
Szafirki…te prawdziwe, pachnące i szafirowe!, a nie takie wyblakłe jak teraz sprzedają w kwiaciarniach.
Prymulki, które z mojego ogrodu przewędrowały już w Bieszczady, na Kaszuby i jeszcze w wiele uroczych zakątków Polski:)
Staw również budzi się do życia, obecnie kwitnie tatarak (?)
I mój ukochany, kiedyś sprzedawany na każdym rogu, dzisiaj chyba troszeczkę zapomniany : narcissus poeticus
Ogród, to nie tylko kwitnące rabatki. Często zapominamy o drzewach, krzewach, a przecież to właśnie one tworzą ramy naszego ogrodu…po co zasłaniać się betonowym płotem, jeśli za ogrodzeniem mamy piękną łąkę czy las? Może warto zostawić zardzewiałą siatkę, tak jak ja to zrobiłam:)
Parokrotnie byłam proszona o pomoc w urządzaniu ogrodu i zakupie roślin…no to mówię ok… kup trzy berberysy,z parę tawułek… i wtedy zawsze słyszę,: ale po co…to tylko zwykły , krzaczor..ale to właśnie te krzaczory, nadają ogrodowi charakter, i nikt nie myśli o tym , widząc zielony krzaczek berberysu, ze właśnie on na jesieni będzie grał pierwsze skrzypce, bo przebarwi sie na piękne kolory, a niepozorna tawuła na wiosnę obsypie się białymi kwiatuszkami,żeby potem na jesieni zrobić się żółciutka! A w lato… w lato takie rośliny są zielonym tłem, żeby kwitnąca rabatka mogła w pełni pokazać swoją urodę.
na zdjęciach poniżej: obramowanie rabaty z tawułki japońskiej gold mound, która nawet w pochmurne dni rozjaśnia ogród oraz pięknie, kwitnąca tawuła wczesna, kupiona kiedyś w markecie za całe 1,50 :)
Bardzo często można zaobserwować wycinanie wszystkich drzew, w momencie budowy nowego domu… bezlitośnie pod “nóż”, a właściwie piłę idą, piękne, stare brzozy i sosny, tylko po to,żeby wsadzić rachityczną katalpę lub inne drzewka które często przemarzają w zimę :( Ha, ha…mam takich sąsiadów…co roku , przed zimą wołają straż pożarną, żeby drzewa z wysięgnika przykrywała:)))) - ładne są…ich drzewa znaczy, tylko po co się tak męczyć? … moje brzozy też piękne, a nasze własne, rodzime…i przykrywać nie trzeba! Myślicie,że ogród jest duży:)))) Nie jest, naprawdę… wykorzystuję tło ,które jest za ogrodzeniem, wykorzystuję krzewy i drzewa…często sąsiada:)
poniżej na pierwszej fotce: w tle migdałek, z przodu jaśmin złocisty, na drugiej: żywopłoty z dzikiej róży, ligustru i berberysu purpurowego.
,
Jestem zwolennikiem sadzenia roślin, które dobrze rosną w naszym najbliższym otoczeniu, takich, które można było spotkać w babcinych ogródkach i które w swojej prostocie są urzekające:). Na próżno u mnie szukać unikalnych, tropikalnych okazów( mam tylko kilka sztuk, które dostałam od znajomych) dominują zwykłe malwy, astry, łubiny, niezapominajki, lilie, róże, powojniki, lawenda …popularne krzaki i zwykłe nasze drzewa:) nawet chwasty kocham i nie wyrywam ( oprócz podagrycznika- ale jest niestety za bardzo ekspansywny) :), a trawnik usiany mleczami jest taki piękny!
Jestem zwolennikiem sadzenia roślin, które dobrze rosną w naszym najbliższym otoczeniu, takich, które można było spotkać w babcinych ogródkach i które w swojej prostocie są urzekające:). Na próżno u mnie szukać unikalnych, tropikalnych okazów( mam tylko kilka sztuk, które dostałam od znajomych) dominują zwykłe malwy, astry, łubiny, niezapominajki, lilie, róże, powojniki, lawenda …popularne krzaki i zwykłe nasze drzewa:) nawet chwasty kocham i nie wyrywam ( oprócz podagrycznika- ale jest niestety za bardzo ekspansywny) :), a trawnik usiany mleczami jest taki piękny!
Pozdrawiam cieplutko i wbrew temu co widzę za oknem, życzę słonecznego dnia.
Piękne kwiaty, piękne rośliny... Takie zdjęcia mogę oglądac i oglądać, zwłaszcza opatrzone ciekawym i mądrym tekstem.
OdpowiedzUsuńteż jestem zwolenniczką obsadzania ogrodów rodzimymi gatunkami, które dobrze czują się w naszym klimacie i nie wymagają skomplikowanych zabiegów. To co egzotyczne jest piękne, ale nietrwałe lub wymagające specjalnego traktowania.
Z wykształcenia jestem ogrodnikiem - po roślinach ozdobnych właśnie - i często spotykałam się z chęcią wycinania starodrzewu, niszczenia wszystkiego, co rosło tyle lat. Wielokrotnie ludzie nie zdają sobie sprawy, że drzewa nie rosną 5 minut i co ciekawe, nie dają się przekonać.
Obecnie mieszkam od kilku lat w Irlandii i od nowa poznaję tutejszą glebę i warunki, jakie tworzy Wyspa dla roślin. Mam nadzieję, że kiedyś tutaj będę mieć tak uroczy zakątek, jaki masz Ty.
Pozdrawiam
Anna
Uwielbiam Twój ogród. Nic dziwnego, że proszą Cię o radę przy planowaniu własnego. Mam nadzieję, ze kiedyś też będę miała takie swój zakątek, który tak pięknie zakwitnie na wiosnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ogród jest piękny- mam nadzieję że pozwoli Ci się zrelaksować i zapomnieć o ostatnich przygodach z komputerem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie:)
MG
Jeśli kiedyś będę miała ogród chciałabym aby wyglądał tak jak Twój.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli:)))
Jak zwykle westchnąć aż muszę tak przepięknie u ciebie! U mojej mamy jest podobnie bajecznie i kolorowo, każda pora roku przynosi zmianę "wystroju" ogrodu i tak chciałabym, aby było i u mnie. Ja kocham malwy, polskie róże, łubin, niezapominajki i kolorowe, przebarwiające się na jesień, krzewy i drzewa. Ciekawe co uda mi się stworzyć z tego 'mixu' w moim ogrodzie. ;))) Pozdrawiam bardzo słonecznie, u nas już po deszczu, powoli zaczyna przygrzewać słoneczko, a ja na razie cieszę kwitnącą okolicą. :*
OdpowiedzUsuńOgród jest przepiękny! Taki trochę Tajemniczy Ogród! Zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuńJa staram się chociaż namiastkę tego, co Ty masz w ogrodzie zaprosić na balkon i po cichutku liczę, że mi się to uda:)
Również słonecznie pozdrawiam, po mimo, że właśnie zaczęło u mnie padać:)
P.S. Syrop z maji - niezastąpiony!:)
Przepiękny jest Twój ogród, mogłabym oglądać go nieustannie. Zresztą tak jak Twój cały śliczny domek. Więc zamieszczaj posty jak najczęściej!!!
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć na Twój ogród. No nie mogę i już:) Jak w bajce!
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Jestem pod wrazeniem Twojej wiedzy o roślinkach :) wiem lata praktyki i przede wszystkim zamiłowania :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w migdałku! Cóż za cudo!
A ten deszcz to od nas przyszedł ;) wczoraj na wieczór jak luneło! a akurat odbywał się koncert zespołu "Łzy" ;) nie wiem ile ludzi wywiało do domów, bo sobie siedziałam w domku... :P U nas teraz to dni Gryfina są i trzy dni koncertów, dziś jest Dżem :))) mam nadzieję ze nie będzie padać ;)
Buziaki ślę i słońca do Twego ogrodu, abyś mogła zrobić miodku :*
Ogrod, kwitnace w nim kwiaty i drzewa przecudowne.
OdpowiedzUsuńW Twoim ogrodzie mozna sie zapomniec, a ja sie w nim "zakochalam".
Jest piekny, widac ze wlozylas w niego duzo serca.
Pozdrawiam serdecznie.
Twój ogród jest niepowtarzalny - jak Ty sama :) Piękny! Widać, jak dużo serca i pracy w niego wkładasz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam majowo :)
PIĘKNIE!:)Mój migdałek ma na rzaie 3 kwiatki ale to jego pierwszy rok u nas, kibicujemy mu razem z tawułą, która "daje białego czadu":)
OdpowiedzUsuńPiękny ogrod, pięknie o nim piszesz. Ja mam tylko nadzieję, że mój ogród, obecnie urządzany, kiedyś będzie tak piękny jak twój
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój ogród ... już nie raz o tym Tobie pisałam, ale najzwyczajniej w świecie nie mogę się oprzeć przed następną serią achów i ochów :) Cóż Twój ogród Elizko jest dla mnie mistrzostwem świata ... i choć tak jak piszesz nie jest ogromnych rozmmiarów, to jednak dzięki Tobie takie sprawia wrażenie ... a o to przecież (mędzy innymi) chodzi :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNadzwyczajny ogród. Ja dopiero wchodzę w arkana i popełniam właśnie błąd pt. kup jeden;]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
P.S. Berberys fajny ale kłuje;]
Elizo! pięknie napisałaś! Własnie tak - pielęgnujmy NASZE rodzime rośliny. Są naprawdę piękne i niczym nie ustępują "wyuzdańcom" zza siedmiu mórz :-))
OdpowiedzUsuńOgród masz czarodziejski. I chyba już wiem ile masz metrów tego cudu przyrody ;-)
Pięknie wygląda Twój ogród w wiosennej szacie. Też uważam,że trawnik z mleczykami i stokrotkami jest sto razy piękniejszy niż sama trawa:)
OdpowiedzUsuńA na kwiateczkach berberysu można zobaczyć, że rośliny wrażliwe są. Trzeba cieniutkim patyczkiem dotknąć ich pręcików.
Pozdrawiam wiosennie.
Ja też uważam ,że masz przepiękny ogród!!Mam takie małe marzenie,by mój ogród wyglądał kiedyś ,chociaż w części, tak pięknie jak Twój!!
OdpowiedzUsuńBuziaki przesyłam,kochana!!!
I po raz kolejny napiszę to samo - moje klimaty!!!
OdpowiedzUsuńCzasem czytam i mam wrażenie, że napisałabym dokładnie to samo o danej sprawie.
Chciałabym jeszcze mieć taki zapał i tyle energii...
Chwilke mnie tu nie bylo, a u Ciebie tyle nowego piekna !!!
OdpowiedzUsuńBajka ! Migdalek cos pieknego !
I nawet ten mlecz, przepiekne zdjecie :)
Ja caly dzisiejszy wieczor pielilam grzadki na maly warzywny ogrodek.
Mialam ostatnio bardzo smutne dni..
Las sasiadujacy z moja dzialka zostal wykarczowany, teraz patrze na gole smutne skaly, ktore za chwilke zaczna wysadzac.. Na co? oczywiscie na tereny przemyslowe..
Wycieto moje ukochane brzozy i sosny, ktore nawet nie staly robotnikom w drodze :(
Po przyjsciu z pracy i ujrzeniu tego widoku to sie po prostu rozbeczalam..
Ale jest maj, moj ukochany miesiac :) Wokol mnie jest jeszcze duzo innego piekna..
Ty mialas faktycznie straszny koszmar z tymi rozliczeniami..uff..
Zycze pieknego maja !
" W maju jak w raju", a Twojemu ogrodowi to do tego raju tak niedaleko ;)
Pozdrowionka
Pięknie u Ciebie w tym ogrodzie :) Zaskoczyłaś mnie tymi mleczami na syropek i miodek... nie wiedziałam, że można z nich robić takie rzeczy...
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. To mój pierwszy komentarz, ale wizyta już chyba setna. Dziś postanowiłam się ujawnić wśród obserwatorów. Muszę to napisać - cudowny blog, a Ty jesteś cudowną osobą ze wspaniałą energią, luzem i magicznymi rączkami. Łączy nas zamiłowanie do ogrodów, zwierząt i porządku. Ten blog to mój drugi dom. Pozdrawiam serdecznie Milena
OdpowiedzUsuńSolidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.
OdpowiedzUsuńOgólnie jeśli chodzi o sam ogród to jak najbardziej jest to miejsce bardzo magiczne w którym również warto jest porządnie wypocząć. Ja również przy okazji chciałabym każdemu polecić bardzo fajny sklep https://ogrodolandia.pl/ gdzie bez problemów każdy z nas znajdzie takie meble ogrodowe jakie go interesują.
OdpowiedzUsuń