Pojawiam się i znikam:) Ledwo opublikowałam poprzedni post i koniec- zero internetu przez dwa dni. Dzisiaj jest znowu wszystko! Cuda na kiju normalnie, komputer śmiga, strony otwierają się błyskawicznie, zupełnie jak w najlepszych momentach jego świetności, więc korzystając z okazji, może uda mi się wrzucić kolejny zaległy post.
Uwielbiam kolorowe szkło i od jakiegoś czasu marzyło mi się błękitne..coś te niebieskości za mną ostatnimi czasy chodzą i czuję,że w końcu zmobilizuję siły i sypialnia zmieni swoje oblicze..No dalej ma się rozumieć będzie kobieca, z maleńkimi różyczkami na zasłonkach i moskitierze, ale do tych bieli i różowości, dołączę chyba błękit…no bo…przeca narzuta się szyje :). No i powstała nadprodukcja szklanych, błękitnych słoiczków, buteleczek i inszych pierdół, które obowiązkowo muszą gdzieś zostać wyeksponowane, więc chyba najlepiej będzie im na belkach w sypialni.
Ale wracając do niebieskości, chodząc po blogach zagranicznych widziałam takie błękitne szkło, szkło wyglądające na współczesne, stąd też stwierdziłam,że muszą je jakoś sami robić, bo przecież chyba nikt nie produkuje błękitnych, zwykłych słoików. W końcu znalazłam,że traktują to jakimś magicznym klejem, ale niestety efekt choć ładny, jest nietrwały, bo klej nie może mieć kontaktu z wodą- pomyślałam więc o naszym rodzimym, niezawodnym WIKOLU, ale ja , jeśli już coś robię, to chciałabym,żeby choć jakiś czas mogło mi służyć, więc dumałam dalej. Niestety oprócz tego,że szkło na kolor błękitny barwi się tlenkiem żelaza, nie znalazłam nic.Tlenku żelaza nie posiadałam na stanie magazynowym, a nawet jeśli bym go miała, to pewnie i tak by z tego nic nie wyszło, bo szkło jest chyba barwione w masie.
Ale wystarczy : NAJZWYKLEJSZY WODNY LAKIER AKRYLOWY I BARWNIK SPOŻYWCZY!
I MAM, MAM , MAM SWOJE KOLOROWE SZKŁO :))))
Ale..nie myślcie sobie,że to takie proste, musiałam przeprowadzić sporo eksperymentów, żeby osiągnąć pożądany efekt, bez smug, zacieków i pęcherzyków powietrza. Trzeba najlepiej nabyć rękawice gumowe- kto nie posiada, do lakieru dodać 2-3 krople barwnika w płynie, ( jeśli mamy w proszku, rozpuścić odrobinę w małej ilości wody i dopiero wtedy dodać ), i nakładać równomiernie pędzlem,po zewnętrznej stronie szklanego naczynia ( bardzo to wydajne, więc odrobina wylana na pokrywkę od słoika spokojnie pozwoli pokryć parę sztuk ). Jak słój jest już polakierowany, to paluchem w rękawiczce,rozcieramy równomiernie lakier. Wszystkie naczynia wkładamy szybciutko do piekarnika i włączamy termoobieg. Błyskawicznie się suszą, więc trzeba uważać.Wyjmujemy i mamy kolorowe szkło:)
Czarodziejka jak nic a może czarownica ;D.
OdpowiedzUsuńJa to nie mogę pozbyć się etykiet z butli :( Niektóre odchodzą dość dobrze po potraktowaniu gorącą wodą a inne choć weź i skrob :)
Ale gdy już zeskrobię to nie daruję i pomaluję, na razie pod decu, ale jak kolor zrobić zapamiętam sobie
Buziole :*
no ja nawet nie wiem co napisać:D
OdpowiedzUsuńsprawiasz,że człowiek się uśmiecha z samego rana ,pomimo tego zimna i deszczu za oknem ,No gdybym miała tylko barwnik to już bym robiła sobie niebieskie szkiełka:D
Cudowne dekoracje w poprzednim poście,dobrze,że już jesteś.
pozdrawiam Ilona.
Witaj Elisse.
OdpowiedzUsuńMiło, że znowu jesteś;-)
Jestem pod wrażeniem Twojej niezwykłej kreatywności i pomysłowości!!!!
Czy jest coś z czym byś sobie nie poradziła???
Śmiem twierdzić, że "nie znasz granic ni kordonów";-)))))))
Błękitne szkło w Twoim wykonaniu jest absolutnie doskonałe!
Mam nadzieję, że z internetem wszystko będzie ok. i że często będziesz pokazywać nam swoje nowe utkane z marzeń pomysły.
Pozdrawiam bardzo cieplutko, pomimo pogody za oknem (w moim Wrocławiu chmurno, wietrznie, nieprzyjemnie, brrr... zupełnie inaczej niż wczoraj).
Super! Dziękuję za to, żeś się podzieliła tak fenomenalnym pomysłem.
OdpowiedzUsuńWoW! Ale to proste a jaki świetny efekt!
OdpowiedzUsuńTwórcza jesteś niesłychanie.Swietny pomysł i efekt z barwieniem szkła
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł!!!!
OdpowiedzUsuńTeż sobie takie zrobię, jeśli pozwolisz;O)?!Będą wspaniale wyglądały na parapecie.
Pozdrawiam serdecznie!
J:O)
genialne, na pewno spróbuję - efekt piękny i piękne fotografie:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za samozaparcie w poszukiwaniach i eksperymenty. Nowy pomysł dla internautek odkryty!!! Dziękujemy!
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńszkło wyszło piękne, delikatne, i twoja kreatywność też zachwyca!
Mam takie pytanie i propozycję:
czy mogę umieścić u siebie na blogu link do twojego posta na bocznym pasku?
Wkleiła bym jedno twoje zdjęcie, podpisała i podlinkowała do posta.
Daj znać czy się zgadzasz
Pozdrawiam
o zesz kurdesz!!!!!!świetne szkło, dzięki Ci dobra kobieto za przepis, barwnik spozywczy mówisz???? Tylko czy ja go u siebie dostanę, no cóż, szkoda ze dzis swięto i sklepy pozamykane, popędziłabym natentychmiast!!!!
OdpowiedzUsuńZdolniacha jesteś, świetnie wyglądają zwykłe słoiki, a jednak niezwykłe.
OdpowiedzUsuńJuż od dawna zaglądam na Twój blog i po raz kolejny wpadam w zachwyt. I po cóż Ci dziewczyno ASP?! Daje co prawda wiedzę i znajomość różnych technik, ale to możesz znaleźć gdzie indziej. Nie da Ci jednak talentu i tego subtelnego poczucia piękna, które posiadasz. Mało tego; nie dość, że piękno Cię otacza, to jeszcze potrafisz je tak wspaniale pokazywać!
OdpowiedzUsuńNaprawdę, szczerze Cię podziwiam.
Ninka.
Ciekawy pomysł. Czy te na zdjęciu to już barwione przez Ciebie?. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł.Gratuluję uporu w poszukiwaniu rozwiązań technologicznych. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńco za pomysł! rewelacja :)
OdpowiedzUsuńto szkło wyszło Ci pięknie:))
czekam na to,az pokażesz sypialnie z kolorowym szkłem w roli głównej :))
Gratuluje serdecznie!!Ma sie glowe na karku to i ma sie piekne blekitne szklo!!
OdpowiedzUsuńPiękne błękitne szkło:-) Wspaniałe zdjęcia, idealnie wydobywają urok tego błękitu:-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł.Efekt tak samoż.Czekam teraz na odsłonę sypialni-bo zrobiłaś smaka.Pozdrówka-aga
OdpowiedzUsuńjestes niezwykła:)
OdpowiedzUsuńŚwietne te niebieskie szkiełka, bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Rewelacja ;) A zwłaszcza że ostatnio to mój ulubiony kolor ;) Oczywiście zaraz po bieli ma się rozumieć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ;)
Efekt przecudowny. Dziękuje za wskazówki na pewno skorzystam ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco
Onja
Hej, dziękuję Ci za zdradzenie tajemnicy barwienia szkła =) Właśnie znalazłam Twojego bloga i na pewno zostanę tu dłużej =) Gdybym jeszcze wiedziała, gdzie można kupić barwniki spożywcze...
OdpowiedzUsuńNo Kochana, jak zwykle genialnie i prosto! Cudnego majowego świętowania życzę hel
OdpowiedzUsuńElisse od paru miesiecy sledze Twojego bloga. Zajrzalam raz przez przypadek i juz normalnie nie moge przestac:-) Podziwiam Cie za twoja pasje a w szczegolnosci za to co robisz dla zwierzat. Sama wychowywalam sie w ''zoo'' i wiem ile moga napsocic te male stworzonka, ale rowniez wiem ile moga dac nam z siebie. Musisz byc Aniołem a nie czlowiekiem... Moze niedlugo i ja przestane byc anonimowa. Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i zycze dalszych sukcesow :-) Marta
OdpowiedzUsuńFantastyczne. Ja też jestem fanką niebieskiego koloru, nawet powiedział bym że jestem uzależniona, słoiczki i buteleczki są cudowne. Może mi się też uda wyczarować takie cuda. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOch dzięki Ci dobra kobieto, jesteś Wielka!!!! Będę probować po majówce, jak tylko czas pozwoli, bo na razie w blue-kolekcji tylko tatusiowy syfon i butelka po oranżadzie:) Oj genialnie:)
OdpowiedzUsuńNosz.... Ty genialna jesteś :))
OdpowiedzUsuńUściski :)
NO cóż, nie bardzo wiem jak ująć w słowa to, co kłębi mi się pod czaszką, więc po prostu chylę czoła !!!! - Pozdrawiam - Alina
OdpowiedzUsuńświetny pomysł:)a jednak wytrwałość i upartość się opłaca! Gratuluje ciągle nowych pomysłów i WYJĄTKOWEGO BLOGA który przepełniony jest pozytywnym CIEPŁEM!Pozdrawiam:) Małgosia
OdpowiedzUsuńAle Ty masz pomysły!
OdpowiedzUsuńUłanska fantazja znaczy się!!! Chcieć to móc i ...Inspirująco jak zawsze! Dzięki wiosenne od regularnej podczytywaczki!
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł. Super efekt. Widzę, że nawet butelka po śmietanie załapała się na nowe "ubranko" :)))
OdpowiedzUsuńElisse, Ty to masz pomysły rzeczywiście niesamowite! Żeby błękity lakierować, no,no.
OdpowiedzUsuńWiwat niebieski:) też lubię ten kolor.
OdpowiedzUsuńWitaj :) Takie buteleczki ciekawie wyglądają też i z rożnymi kamyczkami czy też piaskiem z morza i muszelkami fajnie to wszystko daje efekt no ale pewnie Ty to wszystko wiesz a błekitne buteleczki piekne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do muzycznych propozycji tzw perełek.
dnosfera
Jeden z naszych przyjaciół ma fioła na punkcie starego niebieskiego szkła. Kiedy stawialiśmy dom na miejscu starej chaty, biegał po wykopaliskach i zbierał wszystko, co szklanego wpadło mu w oko. Dziś ma pokaźną kolekcję starych buteleczek po śmietanie ;-).
OdpowiedzUsuńno cudnie to sobie wymysliłaś, ja sobie chyba tym sposobem cykne coś w tęczowych kolorach :) buziaki
OdpowiedzUsuńCos mi sie wydaje ze na te Twoje eksperymenty tez sie pokusze, byc moze jakis zadawalajacy efekt koncowy nastapi...a jak nie to coz mam do stracenia ;)
OdpowiedzUsuńU Ciebie prezentuje sie wlasnie ten efekt naprawde wyjatkowo !Podziwiam szczerze :)
Niesamowity pomysł z tym szkłem. Można eksperymentować. Super Ci kolorek wyszedł :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ale jaja,
OdpowiedzUsuńTy to masz Kobitko pomysły...
No - mówisz...i masz ;-)))
Efekt?...nieziemski ;-)
Pozdrawiam serdecznie ;-)))
Pomysł na kolorowe szkło fantastyczny.Podziwiam Twoje zdjęcia i umiejętność aranżacji.Jesteś po prostu mistrzem.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne niebieściutkie szkło! Fantastyczny pomysł z tym barwieniem :) Muszę też spróbować :)
OdpowiedzUsuńGratuluje udanego eksperymentu! Wyszło cudnie! wręcz niebiańsko ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
no nie:)Ty to masz pomysły:))a nie pomyślałaś o farbach do malowania na szkle?
OdpowiedzUsuńPrzecudne to błękitne szkło! Zdjęcia śliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za "przepis", będę próbować!
Pozdrawiam serdecznie!
Ty to normalnie Pomysłowy Dobromir jesteś:-) Beata
OdpowiedzUsuńTak po prostu??!! Lakierem go i już?
OdpowiedzUsuńPomysł przedni:))Pozdrawiam!
Podziwiam upór, który towarzyszył Ci, aby wydumać jak zrobić niebieskie szkło:) Efekt bardzo ładny!
OdpowiedzUsuńi znowu się czegoś nauczyłam:) zapewniam, że spróbuję, zwłaszcza, że wyszedł Ci cudowny odcień tego szkła, pozdrawiam gorąco...
OdpowiedzUsuńChylę czoła przed pomysłowością i na pewno spróbuję :).
OdpowiedzUsuńSwoją drogą za mną też ostatnio chodzą niebieskości i błękity! Pozdrawiam
Wspaniały efekt, cudny kolor! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu pomysłu i samozaparcie, gratuluję, szło piękne, a z pomysłu skorzystam :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuńsuper, niesamowity efekt z tak zwyczajnymi skladnikami!
OdpowiedzUsuńCo prawda nie próbowałam, ale wydaje mi się,że jeśli lakier wodny, to spokojnie można użyć do barwienia zwykłych farb albo takich do farbowania jajek,chyba nawet będą lepsze, bo są mocniejsze,na fioletowo myślę,że dobra by była gencjana, a na różowo np. nadmanganian potasu- do dostania w aptekach. Barwników spożywczych , chyba najlepiej poszukać na Allegro.
OdpowiedzUsuńBożenko- farbki do szkła, te które mam są dla dzieci i nie dają takiego fajnego efektu, a z profesjonalnymi , to nigdy nie miałam doczynienia- zresztą pewnie są bardzo drogie-no i co ja bym później zrobiła z taka ilością farb do szkła ::))))??? A z lakieru mogę mieć odpowiednie ilości we wszystkich kolorach tęczy :)
Pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję za odwiedziny
Cudowny efekt:)
OdpowiedzUsuńszkoda ze z tym tyle roboty bo z checia pobawilabym sie ale neistety jestem zbyt leniwa;) Pozdrawiam
tutaj jest tutek do kolorowania sloików i nie tylko:)
OdpowiedzUsuńhttp://tatertotsandjello.blogspot.com/2011/03/guest-project-make-diy-painted-mason.html
Jesteś naprawdę nieziemska!
OdpowiedzUsuńCudownie jest popatrzec na Twoje prace i przepiękne zdjęcia.
pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Ci. Pokazujesz że warto mieć marzenia.
OdpowiedzUsuńSpełniają się.Tylko trzeba dać ciut z siebie....
Ja marzę o domu własnym i tak jak Ty zbieram już od kilku lat wszystko co może się przydać...
Pozdrawiam
No nie wytrzymam!!!Zaskakujesz jak zwykle!!Niesamowita jesteś!
OdpowiedzUsuńBużka
Ależ pomysły !!! Super :)
OdpowiedzUsuńPięknie! :)Serdecznie pozdrawiam i zapraszam oczywiście :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam na ten post dzięki Alizee- no kobieto, z nieba mi spadłaś!!!
OdpowiedzUsuńPoszukiwałam sposobu, bo wymyśliłam sobie taką lampę do sypialni. Lampa z butelki. I za nic nie wiedziałam jak ją zabarwić. Super, że się podzieliłaś pomysłem!!! Buziole wielkie. Skąd ja teraz barwnik spożywczy wezmę???
dziękuję za kurs barwienia szkła! wykorzystam na pewno tyle, że użyję innego koloru! jeszcze raz wielkie brawa i podziękowania!
OdpowiedzUsuńJa pracuję ze szkłem od 4 lat ale o takim cudzie nie słyszałam :) z przyjemnością spróbuję :)
OdpowiedzUsuńSuper ! :) potrzebowałem sobie pomalować słój na zielono dla moich pijawek i proszę jaki patent.Jak zakupie tylko barwnik i lakier akrylowy to im zrobię ładny domek :D
OdpowiedzUsuń