W takie smutne dni jak ostatnio, potrzebuję kolorów i ciepła jak ryba wody:))) Jarzębina i owoce dzikiej róży nadają się do tego wyśmienicie – ciepłe, energetyzujące kolorki, wprawiają mnie od razu w lepszy nastrój, pomimo paskudnej pogody. Powstała więc jarzębinowo- jeżykowa kompozycja w skrzyneczce, na kominek .
I do kompletu wianuszek, który grzeje i promieniuje ciepełkiem, już od samego patrzenia się na niego:)))
Nawet słońce na chwilkę się pokazało, jak wyszłam z nim do ogrodu:)
A później poszłam obiad robić, wyjęłam kotlety z torebki ( zawsze kupuję więcej , porcjuję i wrzucam do zamrażarki) i położyłam obok...kociska od razu wyczuły zapachy w powietrzu i....
rozbawiły mnie po raz nie wiem który w dniu dzisiejszym:)
Wam również życzę miłego, ciepłego, na przekór panującej aurze i wypełnionego uśmiechem dnia:)))
Cudne, radosne dekoracje!
OdpowiedzUsuńA wianek boski!!! Uwielbiam wianki, a Twój promieniuje energią, ciepłem i optymizmem;-)
Pozdrawiam serdecznie.
Śliczne kompozycje!!! Faktycznie kojąco działają na duszę.
OdpowiedzUsuńUbawiło mnie zdjęcie koteczka.U mnie jest to samo.Dzisiaj Meliska (nasza nowa kotka),która ma trzy miesiące zwędziła ze stołu ser żółty.Za to starszy kot-Miodek kradnie mi z miseczki rzodkiewki,które z kolei przejmuje od niego nasza sunia Happy. Spółdzielnie założyli kurcze:)
Pozdrawiam:)))
wyglądaj listonosza:)
OdpowiedzUsuńJak dawno juz nie ogladalam jarzebiny, wiec tym bardziej wianek wprost boski. TAk jak piszesz; cieply, kolorowy, energetyzujacy, choc kot pobija wszelkie rekordy :) :) :) nawet w pracy nie moge sie od smiechu powstrzymac :) :) :)
OdpowiedzUsuńI znów cudny wianuszek się pojawił - wesoły taki w jesiennej tonacji.
OdpowiedzUsuńTakich kolorków energetycznych szczególnie na zbliżająca jesień mi się chce a do tego fiolety, brązy i jakoś wyjątkowo odbiegając od wesołych kolorów - szarości
pozdrawiam cieplutko, życząc kolorów wokół siebie i w sercu
Ten zapakonany kot jest bezcenny, hehehehehe, który to taki mądry jest, Demon czy Metka? Uśmiałam sie setnie Elisse:):)
OdpowiedzUsuńA wianuszek i kompozycja urocza, od razu cieplej sie na sercu robi, nawet z perspektywą szybko nadchodzącej jesieni:)
Buziak
Masz rację, te kolory to coś czego i ja dziś potrzebuję :-)
OdpowiedzUsuńKot - łobuz, widać, że łakomstwo, łakomstwem ale wystraszył się...
Kocur w akcji, niesamowity.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
kochany kocurek sprawdzal czy aby swierze bylo hahahahah.koty to takie smieszne czasem sa.wianek cudo ,od samego patrzenia robi sie na duszy blogo
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wianek jest PRZEboski! moje oczy się do niego same śmieją. Fantastyczna ozdoba (tez taki chcę, tylko kominka nie mam)!!!! Kociński tez mnie rozbawił :D Miłego popołudnia!!!!
OdpowiedzUsuńKochana te owoce jesieni wykorzystalas cudownie. Baardzo podoba mi sie wianek, musze chyba cos podobnego uplesc tak wiec niedlugo wybieram sie po jarzebine.
OdpowiedzUsuńUjecie z kotem jak z jakiegos filmu fantazy haha.
Pozdrawiam
no glupol maly :) ale moje tez tak robia zeby chociaz pare lizow dostac ;)
OdpowiedzUsuńSkad masz taka piekna jarzebine?? Ja nigdzie nie moge u siebie znalezc :( Wianek sliczny.
Przepiękny wianuszek :) Ty to masz do nich rękę :) ... i serce :)
OdpowiedzUsuńale jesienny ten wianek :) i ładny też
OdpowiedzUsuńkocio wyszedł cudnie :D
uwielbiam pani blog mąż juz sie ze mnie smieje bo jestem u pani codziennie ale to dzieki pani przenoszę sie w kraine marzen patrycja j
OdpowiedzUsuńa za mną od tygodnia chodzi jarzębina,którą uwielbiam...a nawet nie mam jak i kiedy wybrać się do lasu...wianek naprawdę bajeczny
OdpowiedzUsuńKochana
OdpowiedzUsuńPiękny wianuszek ,taki jesienny.
A KICIA z workiem na głowie boska.
Pozdrawiam
Wianek po prostu prześliczny! Na moich drzwiach taki wyglądałby cudnie. Muszę jak tylko przestanie lać coś zadziałać w tej materii. Narobiłaś mi smaka na jesienne klimaty.
OdpowiedzUsuńA łakoma kicia popadła w niewolę biedactwo.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witam Cię Elizko po dłuższej wakacyjnej przerwie :) Energetyzująco u Ciebie - wbrew szarej rzeczywistości - i tak trzymać. Uściski dla całej rodzinki i wszystkich zwierzaków.
OdpowiedzUsuńKolory rzeczywiście dodają energii. Piękne kompozycje. Marzy mi się jarzębina w moim ogrodzie... Tylko nie wiem dlaczego marzenie to się nie spełnia, przecież to nic trudnego ;) Kot cudny! Wygląda jak jakiś cyborg :)))
OdpowiedzUsuńprześliczny wianek ... aż dech zapiera w piersiach! Lidia
OdpowiedzUsuńproszę mnie ,,naumieć,, kręcenia takich wianków :):):)dziewczyny juz w zasadzie zużyły moje okreslenia, więc nie będę się powtarzac, a kot wyglada jak klon mojej kocicy tylko z 10 lat temu :):)
OdpowiedzUsuńAż miło popatrzeć na Twoje piękne,ciepłe, kolorowe zdjęcia.Na dworze tak brzydko dzisiaj było .
OdpowiedzUsuńPiękny wianek!!
Pozdarwiam
Nigdzie nie widziałam tak pięknego wianka! Coś niesamowitego, jak Ty go uplotłaś? Normalnie wow! Człowiek renesansu z Ciebie:)
OdpowiedzUsuńKlamerka...zwykła do szczypania mokrych łaszków:) Przy okazji Ci wytłumaczę obrazowo, bo szyć powinnaś zdolniacho!!!
Pozdrawiam Was i życzę słonka:)
też jestem wierną czytelniczką bloga od kilku miesięcy, podziwiam wspaniale pomysły :)
OdpowiedzUsuńale ten wianek w ten pochmurny, zimny i deszczowy dzień mnie zauroczył, bardzo energetyczny :)
pozdrawiam
Danusia
napisze krótko uwielbiam wszystko co tutaj widzę... niesamowite pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiekny wianek, rewelacja
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńtaką jesien kocham..jak na Twoich zdjęciach-kolorową i słoneczną, pachnącą szarlotką i cynamonem:)pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńCzarodziejka z Ciebie, słońce wychodzi na Twój widok zza chmur:)
OdpowiedzUsuńJa osobiście kocham jesień, nawet ta szaro - burą :))
OdpowiedzUsuńTwój wianek jest piękny :))
a z kociska niezły zbój .
pięknie soczysty ten Twój wianek a kocisko wyszło super :-)
OdpowiedzUsuńHaha. Faktycznie zabawny kociak :D
OdpowiedzUsuńA wianek jest taki.... ciepły, taki pomarańczowy(jak ja lubię ten kolor). Bardzo mi się podoba
piekny wianek i te kolory. cudo.
OdpowiedzUsuńbardzo ladne zdjecia.
pozdrawiam
Wianek na 6+, optymistyczny, jesienny , piękny!
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńMnie w dobry nastrój wprawia Twój blog. Masz ładne zdjęcia, które razem z muzyczką mają działanie relaksacyjne.
Pozdrawiam :)
Ostatnie zdjęcie jest powalające:) a wianek po prostu...piękny!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa:) Na ostatniej fotce jest Mama Pana Kota:)Aczkolwiek później nastąpiła tradycyjna wymiana torebki:)))
OdpowiedzUsuńHahaha... Normalnie Darth Vader w torebce. :D Elisse, Twoje "bydło" jest po prostu najbardziej magiczne na świecie! :)))
OdpowiedzUsuńWidziałam te cudności wcześniej, ale przy dzisiejszej pogodzie;(, po prostu musiałam tu zajrzeć, żeby napatrzeć się, ogrzać się, naładować akumulator. Wszystkie Twoje wianki podobały mi się, także z tym nie mogło być inaczej. Bardzo ładny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Podsunęłaś mi pomysł,na zrobienie jesiennej kompozycji w postaci wianka. Twój jest bardzo bogaty w dary jesieni.Nie wiem, czy uda mi się znalezc tyle ozdobnych roslin do wianka? Będę szukac:)))Pozdrawiam serdecznie z Italii. Bożena
OdpowiedzUsuń