Dzisiaj krótko i zwięźle, bo …niestety nie mam internetu i nie wiem kiedy da radę to naprawić, tak więc nie mam pojęcia kiedy tu znowu zajrzę. Zdążyłam nawet poczytać Wasze posty, pocieszyć się z Mirelką z wakacji niespodziewanych, usiąść u Asi w kuchni, obejrzeć Bubę w małym koszyku i cudną kurę Iki, podziwiałam Księciunia i fotel Ushii, współczułam Dag-esz – jednocześnie gratulując, zatkało mnie z wrażenia oglądając aplikacje Penelopy, pled Alizze i wieszaczki Ity…ha! nawet jeszcze korony piękne i żabkę u Llooki zdązyłam zobaczyć! .no, byłam wszędzie, ale nie miałam czasu pozostawić po sobie śladu, bo korzystałam z uprzejmości koleżanki . Tak więc nie wiem kiedy uda się zlokalizować uszkodzenie, wcześniej juz nie działała poczta i to nawet dosyć długo, ale z tym dało się jakoś żyć, teraz dołączył do kompletu internet- a wszystko za sprawką najprawdopodobniej tej małej gangreny Mafji…chyba kabel gdzieś uszkodziła, a dom okablowany solidnie, więc znalezienie tego i naprawa zajmie pewnie trochę czasu, szczególnie,że głupio mi, wracającemu po północy mężowi kazać meble odsuwać, szafki rozkręcać i z lupą uszkodzenia szukać!
Niedzielę, tak jak zapowiadałam spędziłam na słodkim lenistwie i przepędzaniu sobotniego stresu, czyli rodzinnie:)
Z reguły moje dzieci można nawet do aniołów porównać, aczkolwiek zdarzają się dni, kiedy to czarna strona mocy bierze górę.
Mam nadzieję,że uda mi się wrócić niedługo, bo komputer to jedyne miejsce gdzie siedzę bezczynnie i odpoczywam:) Ślicznie Wam dziękuję za pozostawione komentarze i bardzo dziękuję,że macie ochotę tutaj zaglądać. Już za Wami tęsknię :))))
Pozdrawiam Wszystkich bardzo słonecznie i cieplutko.
Elisse :) kochana trzymam kciuki żeby ten uszkodzony kabel szybko wpadł Wam w ręce :)
OdpowiedzUsuńA zdjęcia córek piękne , wyglądają jak leśne nimfy / wróżki :))
Wracaj szybciutko, buziole posyłam :***
Piękne anielskie zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńwracaj szybciutko!
:))
Niesamowite zdjecia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo artystyczna z Ciebie duszyczka:)))
OdpowiedzUsuńI śliczne są Twoje dziewczyny!
Pozdrawiam,
Magda
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia:) A starsza córka bardzo mi przypomina M. Kożuchowską z początków jej kariery;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I mieszkaja na ziemi!
OdpowiedzUsuńAleż mięciutko i subtelnie! Dziewczyny spisują się doskonale w roli modelek. Widać, że mają zaufanie do fotografa:)
OdpowiedzUsuńCałusy przesyłam!
Zdjecia sliczne, ale i dziewczyny piekne wiec co sie dziwic :)) Pozdrawiam i czekam az wrocisz bo bardzo lubie tu zagladac.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńElisse, wracaj szybko, bo to jeden z moich ulubionych blogów, do ktorych zaglądam.
OdpowiedzUsuńMy tez za Toba tesknimy, wracaj szybko :)
OdpowiedzUsuńSielsko anielsko u ciebie :)
Masz w domu piękne Anielice :)
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do nas.
Piękne zdjęcia i aniołki na nich też:)
OdpowiedzUsuńDom piękny, córki piękne, pasja piękna... co tam jakiś kabelek.... ;-)
OdpowiedzUsuńTy tak ich nie pokazuj, bo jakiś szejk arabski je zobaczy i ci ukradnie :) i Ciebie przy okazji :)
OdpowiedzUsuńa na poważnie to śliczne są :) a problemów kabelkowych współczuję, i tego szukania...
Cudnie!Anielsko!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne dziewczyny!!
Naprawiaj kabelek i wracaj!
Buziaki
Aaaaallllleeeee cudne te twoje anioły !
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niedługo awaria potrwa...lubię tu do ciebie zaglądać :)
SZUKAJCIE AZ ZNAJDZIECIE,ZDIECIA SUPER.WRACAJ SZYBKO DO NAS...
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM I MYSLE ZE TA PRZERWA CHWILOWA BEDZIE...::))
ECH ANIELISCIE ANIELSKIE ANIELICE..
kochana trzeba wynająć jakiegoś agenta i szybko odnajdzie gdzie i kto przegryzł kabelki!
OdpowiedzUsuńMadzia i Nurka prześliczne.
Madzia chyba podobna do Mamy
Kamila napisała, że to jeden z jej ulubionych blogów . A co ja mam napisać, skoro to mój najulubieńszy ? Elisse, pozdrawiam i wiernie czekam, tula
OdpowiedzUsuńJeszcze się nie otrząsnęłąm po wczorajszej sesji fotograficznej z Nurką w roli tytułowej, a tu cudne anielice. Śliczne dziewczyny i super fotki:)!!
OdpowiedzUsuńElisse, Ty nam tego nie możesz zrobić. Proszę, od koleżanki, z pracy, od dendrologa, od kogokolwiek, skądkolwiek ale pisz. Pisz koniecznie. I te cudne zdjęcia pokazuj.
Pozdrawiam
Anioły we mgle...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam was
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle piękna, anielka sesja:) super te Twoje Modelki! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna sesja. Anielska wręcz:)
OdpowiedzUsuńI poczułam się jak w niebie ...Bierz lupę i łataj te kable bo uschniemy z tęsknoty;)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjecia!!!! Masz naprawde talent!!! Wszystkie 3 jestescie wyjatkowe piekne, a Ty jestes cala miss Grecji Tzeni Mpalacinou...Pa -Ag
OdpowiedzUsuńElisse idziesz jak burza z tymi postami ;) cóż za piękne zdjecia nam serwujesz, widać ze wiele serca w nie wkładasz, lubię takie stylizowane sesje ;) zakochałam się w blogu Allthebeautifullthinks, mam wrażenie że się inspirujesz? ;) sama gdybym miała córę trzaskała bym jej takie sesje ;) z resztą chłopcu też ;) Buziaki wielkie kochana :*
OdpowiedzUsuńnaprawiajcie jak najszybciej- zdjęcia anielskie:)
OdpowiedzUsuńmasz dwie córy ale tak bardzo różnią się od siebie. Jedno jest pewne i jedna i druga, choć odcienie włosów różne to jednak wykazują anielską cierpliwość dla pstrykającej mamy :):):) Oj Elisse piękne te Twoje dziewuszki :) Buziaki
OdpowiedzUsuńAleż świetnie się bawicie dziewczyny:) BRAWO - za odwagę, pomysł i cała sesję:) Buziaki wielkie, Asia
OdpowiedzUsuńPiękne anielskie klimaty ! Będę czekać z tęsknotą , mam nadzieję ze szybko się uda znalezc usterkę
OdpowiedzUsuńNo, kochana Twoje "Aniołki" mnie zachwyciły - pozują tak naturalnie i z "pewną dozą nieśmiałości", że dech zapiera. Elisse wiem co to jest, stracić takiego "kumpla", choć na chwilę ale powiem Ci, że można przeżyć i z większą radością potem zasiąść do "wspólnego stoliczka". Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńkochana naprawiaj szybciutko ren internet,gdyż uwielbiam tu zaglądać...jesteś pierwszym na liście blogów mych ulubionych....córy anielsko piekne!!
OdpowiedzUsuńPlenerowe sesje zdjęciowe w wykonaniu miłych pań... rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
piękna sesja, śliczne aniołki masz w domciu ;-)))
OdpowiedzUsuńPiekne masz corki, gratulacje! I robisz swietne zdjecia:-)
OdpowiedzUsuńBuziaki
B.
Elisse, ale nie napisałaś, czy te skrzydła są prawdziwe?!
OdpowiedzUsuńWiele pozdrowień
Te anioly sa najpiekniejsze, bo maja w sobie cos niebianskiego i cos ziemskiego...:)
OdpowiedzUsuńAnioły są prawdziwie anielskie :) Piękna sesja :)
OdpowiedzUsuńElisse, ja tak po cichutku tylko przypomnę, że mam syna i ... ;))
OdpowiedzUsuńObydwoje uwielbiamy anioły, więc jakby co ... ;))
I zaświadczam, że nie ma rogatej duszy ;))
Pozdrowionka :)
PS. Może podesłać Ci swojego informatyka? Miły, sprytny i niedrogi. W razie kompletnej klapy - daj znać, to Cię poratuje :)
Ja to myśle, że agenta trzeba będzie wynajac aby tak piękne i zjawiskowe dzieci córki pilnował! Cudne, piękne, a zdjęcia anielskie, piekne jest życie ehhh!
OdpowiedzUsuńwww.okiemjadwigi.pl
cudowne zdjecia!
OdpowiedzUsuńprawdziwe anioly!
dajesz niesamowicie pozytywna energie,dziekuje:)
ożesz ty kurde.... jakie piękne te Twoje dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!! boskie zdjecia!!! całuski
OdpowiedzUsuńAnioły zstąpiły na ziemię , piękne miejsce wybrały sobie na odpoczynek , a Ty uwieczniłaś je na zawsze.Pozdrawiam serdecznie i podziwiam Twoją wenę -Yrsa
OdpowiedzUsuńPięknie, pięknie, pięknie!!! Brawa dla Ciebie i Twoich córek!!!!!! NO i trzymam kciuki, żebyś szybko wróciła :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i piękne modelki:-)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego usunięcia usterki.
Bardzo lubię Twój blog i będzie mi go brakowało, wracaj jak najszybciej.
Pozdrawiam serdecznie.
słoneczko znowu ja... jakbyś miała możliwość to jednak do mnie zajrzyj, mam cosik dla Ciebie :))
OdpowiedzUsuńAnioły w rajskim ogrodzie- jak romantycznie :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i prawdziwe anioły...
OdpowiedzUsuńJestem, już jestem:)))) Dzięki kochane za miłe słowa, naprawdę bardzo przyjemnie jest coś takiego czytać. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie, Ushii już do Ciebie lecę:)
OdpowiedzUsuńJoasiu - dzieci chyba w tym samym wieku mamy , z tego co pamiętam?:)))
I chyba obie poczekamy sobie jeszcze na te wnuczęta:))
buziaki
Piękne Aniołki! Cudne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam