Po Mikołaju zostało tylko miłe wspomnienie, moc prezentów i …narty na których przyjechał, a że w między czasie śnieg stopniał, więc musiał je biedak zostawić i stoją sobie pod naszymi drzwiami.
W tym roku goście dostali kosze ze świątecznymi słodyczami, były trufelki, krówki,rożki z migdałami, dżemik pomarańczowo – cynamonowy, wino z naszych winnic i jeszcze inne słodziutkie drobiazgi,obowiązkowo przygotowane własnoręcznie:)
W Wigilię wpadłam choć na chwilkę do każdego z Was, gościłam w Waszych domach, podziwiałam świąteczne choinki i dekoracje, choć nie wszędzie zostawiłam ślad, wprowadziłyście mnie w boski , świąteczny nastrój, za co chciałam ślicznie podziękować.
Super pomysł z tymi koszami ze smakołykami jako prezenty dla gości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie.
Patrząc na zamieszczone zdjęcia z Twojego domu-chciałabym wpaść na aromatyczną świąteczną herbatkę.Emanuje z Twojego domostwa radość,miłość i sympatia.pozdrawiam jeszcze świątecznie.M.
OdpowiedzUsuńSmakowite prezenty dostali Twoi goście! Naprawdę pomysłowe i takie od serca...Pozdrawiam świątecznie
OdpowiedzUsuńpiękne klimaty u Ciebie, kosze prezentów niezwykle apetyczne ;) Mam nadzieję, ze w święta odpoczęłaś i bąble już duzo lepiej.
OdpowiedzUsuńElisse u Ciebie zawsze jest pięknie, a w Święta jest szczególnie pięknie...kiedy Ty to dziewczyno wszystko wyczarowałaś?...podziwiamPozdrawiam jeszcze świątecznie, w końcu jutro niedziela...a więc magiczny czas reoszkę dłuzej potrwa!
OdpowiedzUsuńTwoi goście sa wyjątkowymi szczęściarzami...
Pozdrawiam juz prawie poświątecznie , a że nie zdążyłam wczesniej z życzeniami to teraz nadrabiam: dużo radości , miłości , i dalej równie ciekawego blogowania .
OdpowiedzUsuńAch, aż zazdroszczę Twoim gościom:-)
OdpowiedzUsuńMusi być cudnie zostać obdarowanym takimi wspaniałościami.
Serdeczne świąteczne pozdrowienia.
ogromne buziaki
OdpowiedzUsuńtakie prezenty są w chyba najwspanialsze...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
Piękny pomysł na prezenty!Oj szkoda,że do Ciebie nie wpadłam..hehe...
OdpowiedzUsuńAle cudniaste narty!
Pozdrawiam Cię świątecznie!
zazdroszczę tych koszyków smakowicie się prezentowały. No i te narty takie świąteczne ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
nie ma sie co martwic ,snieg napewno jeszcze bedzie :)
OdpowiedzUsuńcóż, pozostaje zazdrościć Twoim gościom -szczęściarze :)
OdpowiedzUsuńGoście z prezentów byli pewnie baaardzo zadowoleni:)
OdpowiedzUsuńA ja z przyjemnością zaglądam do Ciebie, bardzo mi się u Ciebie podoba, jest pięknie, nastrojowo i smacznie:) Pozdrawiam!
Jakie świąteczne narty!I te kosze pełne słodkości...piękne prezenty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam już poświątecznie.
Prezenty z duszą ! Też kilka wykonałam własnoręcznie. Pozdrawiam cieplutko z rozpiętymi spodniami,bo po obżarstwie zamek się nie zamyka :-))
OdpowiedzUsuńJołki połki, ale cudowności! Narty faktycznie wyglądają jak z bajki, pozostałe dekoracje także :) ech, zazdroszcze tego winka z prywatnej winnicy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam poświątecznie :)
Elisse, po prostu mnie oszołomiła ta etykieta na butelce z Waszej winnicy!
OdpowiedzUsuńHe, he...ta winnica mieści się na jednej pergoli i jest tylko jeden krzaczek winogron...ale fajowo brzmi:)))Winko jest naprawdę pyszne!
OdpowiedzUsuńKamilciu, po bąblach zostały mi paskudne placki na dłoniach i zastanawiam się czy znikną..A na słodycze nie ma problemu, wpadajcie...zostało w nadmiarze, a ja nie jadam prawie wcale! Winko też zaserwuję:)))
pozdrawiam wszystkich serdecznie
Boszsz...
OdpowiedzUsuńCudownie...
Ci Goście to naprawdę mieli czym sie zachwycać - jako i ja się zachwycam zaglądając do Ciebie po raz pierwszy(i na pewno nie ostatni...!!!). A przepis na winko...??? Mam szansę...???
Ewelajno-cieszę się, że mogę Cię u siebie gościć:), oczywiście zapraszam ponownie, a przepis na winko...nie ma problemu , tylko napisz do mnie maila, bo w Twoim profilu brak, a przepis jest bardzo długi, zdecydowanie za długi jak na komentarz:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Ale fajnie...!!! Ale fajnie...!!! Już piszę...
OdpowiedzUsuńwitam jestem nowa ze swoim blogiem,oczywiscie zapraszam.te pysznosci,ktore pani zrobila na swieta,zainspirowaly mnie,dziekuje czekam na kolejne swieta by moc zrobic je pozdrawiam ameliia
OdpowiedzUsuń