No cóż- ostatnio jakoś problemy się piętrzą. Pozostałości mojego samochodu wycenili na 700 - 1.500 zł. Co prawda nie jeździłam Bentleyem, ale wydaje mi się,że mój samochód jest wart trochę więcej, nawet w stanie powypadkowym nie wygląda jakoś tak tragicznie. Za sam złom wzięłabym pewnie dużo więcej, nie mówiąc już ,że za zaoferowaną przez ubezpieczyciela kwotę nie jestem w stanie nawet kupić identycznego samochodu z mojego rocznika. Więc pytam się, gdzie jest sprawiedliwość!? Przecież to nie ja spowodowałam wypadek, więc należy mi się chociaż tyle kasy,żebym mogła kupić za nią samochód i jeszcze żeby zostało na opłaty rejestracyjne...Ten świat jednak nie przestaje mnie zadziwiać!
No ale jest jak jest...zobaczymy co z tego wyniknie:)
Ponieważ jestem unieruchomiona w domu, więc zaczęłam powolutku przygotowania do wiosny i do świąt:)
Niestety słoneczko dziś już nie świeci, więc sesja fotograficzna wypadła zdecydowanie gorzej.
No ale jest jak jest...zobaczymy co z tego wyniknie:)
Ponieważ jestem unieruchomiona w domu, więc zaczęłam powolutku przygotowania do wiosny i do świąt:)
Niestety słoneczko dziś już nie świeci, więc sesja fotograficzna wypadła zdecydowanie gorzej.
Mobilizacja nastąpiła i zrobiłam jajkowy wianuszek, zdejmując w końcu bożonarodzeniowy:)
Całkiem ładnie prezentuje się na drzwiach wejściowych .
Całkiem ładnie prezentuje się na drzwiach wejściowych .
Jajka gęsie w ilości sztuk 30 przyjechały i grzecznie czekają na swoją kolej, aż je zeszpecę:), a że bardzo ładnie prezentują się w swoim naturalnym kolorze, więc pewnie parę zostawię.
a tu już mamy jajeczka a`la przepiórcze i mój ukochany słój którego wystrój zmienia się w zależności od pory roku i nastroju.
ujęcie drugie:)
i na zakończenie, cieniutki wianuszek z listków "bukszpanu"
Przepiękne !!! Wszystko przepiękne !!! Jestem zachwycona
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
O matko Kochana ....no piękne są te Twoje świateczne kompozycje !
OdpowiedzUsuńA sprawiedliwości i słońca brak ,nad czym także bardzo ubolewam . Pozdrawiam serdecznie
Elisse, w Tobie drzemie jakaś ukryta florystka. Wieńce wychodzą Ci pierwsza klasa, może to pomysł na biznes?;)Słój z jajami urzekający! Dlaczego za słojem ukrywasz taką piękną kuchnię? Pokaż ją koniecznie w całej okazałości!
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny:)Baaardzo mi się miło i przyjemnie zrobiło w ten pochmurny dzień! Pomysł na biznes powiadasz? Noo...może...cały czas myślę coby tu dalej zacząć robić, bo czas się przebranżowić!Kuchnię mam z Ikei, chorowałam na nią,więc jak dla mnie cudo!Ale w sumie nic oryginalnego:)Jak tylko będzie więcej słonka i Osiołek zacznie chodzić do ogrodu, to zaraz "nacykam" fotek i pokażę, póki co strasznie się biedak trzęsie jak tylko biorę aparat do ręki, a sikać chodzi dosłownie na 20 sekund.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Hello ,I love your photo's from the easter-eggs in the glasses !
OdpowiedzUsuńYou make beautiful pictures ,I will follow your blog from now on.
greetings from Gea (Holland)
Alez piękne wszystko..I wieniec,i słój z jajkami i zdjęcia..O kuchni to juz nie wspomnę.Ślicznie
OdpowiedzUsuńA z samochodem to faktycznie przykra sprawa.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Ach i och i och i ach!!!Cudny wieniec,cudny słój i cudna kuchnia,którą koniecznie kiedyś pokaż.
OdpowiedzUsuńNo i pochwal się tymi przetworami co skromnie stoją w kącie :)
Bardzo ladnie tu u Ciebie. Sliczna jest ta dekoracja swiateczna. Najbardziej mi sie chyba ten wieniec z jajkami podoba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
marta
Złodziejska polityka ubezpieczycieli ,to chyba standard.Chciałabym raz usłyszeć o takiej, z której klient wychodzi zadowolony!
OdpowiedzUsuńWieniec piękny ,rzeczywiście masz do tego dryg. Kuchnia ...ciekawość pierwszy stopień do piekła ,ja osiągnęłam już co najmniej piąty stopień !!Pokaż coś więcej!
Przepiękne te Twoje dekoracje. Nie lubię z reguły dekoracji wielkanocnychm bo ani nijak się mają kurczaki, zające czy nawet jajka do świąt Wielkiej Nocy...
OdpowiedzUsuńAle tak jak już napisałam dekoracje w Twojej wersji bardzo mi przypadły do gustu. Szczególnie słój z wydmuszkami :-)))
Ale cudne wianki! Podziwiam Twoje dekoracje, ale jeszcze bardziej podziwiam, ze mimo problemów nie tracisz pogody ducha! Serdecznie życzę, aby wszystko rozwiązało się pomyślnie!
OdpowiedzUsuńPięknie ,wiosennie i odświętnie w Twoim domu , wianek dealny / moim zdaniem/ lekki i subtelny .
OdpowiedzUsuńP.S. przykro mi z powodu Twojego autka , a jeżeli chodzi o sprawiedliwość to niestety istnieje tylko w teorii.Pozdrawiam Yrsa
Cudności śliczności! Też kcem taki wianuszek! :D I słój! Ach... Zdolna z Ciebie kobitka! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńWieniec kojarzy mi się z pogrzebem i świętami Bożego Narodzenia, a tutaj... pełne zaskoczenie i to w bardzo pozytywny sposób.
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłu jak i mistrzowskiego wykonania.
Pozdrawiam serdecznie
Ivonn
Jakże cudownie u Ciebie! Urocze dekoracje, pięknie sfotografowane :)
OdpowiedzUsuńA co do niesprawiedliwości świata... no cóż.. c'est la vie! Ale mam nadzieję, że masz się dobrze już:)
Z pozdrowieniami
Elle
Ale świątecznie już u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńTak się składa, że ja dzisiaj również jajkowy wieniec tworzyłam...:)))
Pozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCztery razy wpisywałam komentarz ten jest piąty, mam nadzieję, że nie zeżre znowu.
OdpowiedzUsuńTaki wianek to majstersztyk wiankowości! Jest fantastyczny! Jesteś bardzo zdolna. Mam nadzieję, że te twórcze zmagania odegnały choć na chwilę chmury znad Twojej głowy. Mnie takie robótki zawsze pomagają. Popieram przedmówczynie - chwal się kuchnią ino migiem!
Przesyłam Ci moc serdeczności!
Ciekawa jestem jak wygląda wspomniane "szpecenie" jaj:-) Poza tym i ja poprosze o kuchnię w pełnej krasie.
OdpowiedzUsuńJezu, kilka dni mnie tu nie było, a tu takie piękności.
OdpowiedzUsuńWianuszki są przecudne.
Ja też za lada moment biorę się za wianki
Pozdrawiam cieplutko
Witam serdecznie wszystkich i dziękuję za przemiłe komentarze.Podejrzewam,że niedługo u wszystkich na blogach zagoszczą piękne wielkanocne dekoracje, już parę osób pisze,że zaczęło je robić, więc będzie co oglądać! Jeśli chodzi o autko, to dzielnie walczę i oczywiście dam znać jaki będzie finał. Kuchnię pokażę, obiecuję- ale po tylu prośbach, to zaczęłam się bać,żebyście się przypadkiem nie rozczarowały:(
OdpowiedzUsuńPaulo- masz wspaniały wzrok!- przetwory się kończą- przednówek!!!
Jagodo- cosik chyba ten serwer zaczyna nawalać-dzięki za wytrwałość, bardzo mi miło:)
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za odwiedziny. Pozdrawiam wiosennie, bo o zimie to już nawet słyszeć nie chcę.
Bardzo piekne dekoracje, szczegolnie ten wianek..lekki, naturalny. Gratuluje wszechstronnych talentow. Czekam na zdjecia kuchni!! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńpiękne dekoracje:)))
OdpowiedzUsuńchętnie zobaczę "oszpecone" jajeczka :))
wiesz, że mam identyczny słój :))(giełda kwiatowa na Bakalarskiej)
Iwonko, Anne - dzięki:) To wszystko z tęsknoty za wiosną:) A słoje kupiłam na giełdzie kwiatowej, ale w Broniszach City:)
OdpowiedzUsuńHm... a gdzie mój komentarz? Piszę raz jeszcze: Przepiękne i zdjęcia, i pomysły. Ja też takie bomboniery pisankami wypełniam :)
OdpowiedzUsuńAle mi ślinka leci.
OdpowiedzUsuńWygląda zabójczo apetycznie
Piekny ten wianuszek na drzwi! Baaaardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuńTo ja zadam pewnie zbyt banalne pytanie, ale z czego zrobiony jest ten przecudny wieniec z jajkami?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kasia Ch.
Kasiu, wianuszek jest zrobiony ze styropianowego podkładu, obwinięty mchem, a na to doklejone są sztuczne, przepiórcze jajka i dodana wstążeczka do ozdoby
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam:)