Przyszło lato i nie wiadomo jak długo z nami zostanie, bo sądząc po ilości opadających liści, to chyba za parę dni zacznie się jesień. Po minionych ulewach każdy spieszy się jak może żeby nadrobić zaległości.Latające, masowo oblegają kwiaty zbierając pyłek, ruch jest niesamowity i straszny tłok na każdym kwiatku, dziwne pajączki tkają sieci, komary chcą się najeść chyba na zapas,
a ogród równocześnie rozkwita tysiącem barw i kwiatów.
Po porze deszczowej , przyszła fala upałów. Seniorzy większą część dnia przesypiają w dziwnych pozycjach i miejscach…na schodach… bądź w basenie, mocząc pozostałe cielsko w wodzie. Osiołek 10 maja skończył 13 lat, więc w sumie nie ma się co dziwić.
Ci trochę młodsi pomimo upału, szaleją,
A dwunożni- obżerają się cały czas tonami truskawek:). Ha, ha…wiem, że na zdjęciu na tony to nie wygląda, ale specjalnie jest tam tak mało owocków, bo musiałam się pochwalić piękną , nową, emaliowaną i poobijaną zdobyczą:)))) A poza tym, to truskawki z mojego ogrodu, a tu na tony miejsca zdecydowanie brak, rosną więc raczej symboliczne ilości:)
Pozdrawiam Wszystkich cieplutko, bo dzisiaj znowu u mnie zaczęła się pora des6tzczowa chłodem powiało…
Chłodem, u nas wręcz okrutnie zimno.
OdpowiedzUsuńZdjęcia kwiatów śliczne;-)
U Mnie po ciepłym pracowitym weekendzie ( rozbierałam starą komórkę)też chłodno się zrobiło , a truskawki dopiero kwitną :(.Moje domowe zoo ( królik , 4 świnki morskie i pies z odzysku -ciapkowa ,dzielnie znosiły upał.Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńU mnie też dzisiaj zimno i pada, i zimno i pada, a w przerwach leje...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia- jak zwykle u Ciebie:)
Pozdrawiam!
Osioł to mistrz póz ... niesamowity jest :) U nas w sobotę ponad 30 st. w cieniu, w niedzielę do 20-tu (i to była świetna temperatura), a dzisiaj zaledwie 13 :( Ten dziwny pajączek, gdyby nie kolor, to przypominałby mi kleszcza ... brrrr ... no może odnóża jeszcze nie te. A lato to chyba w tym roku będzie bardzo kapryśne. O TWoim ogrodzie nie piszę, bo znowu musialabym się "naochać" :) Pozdrówka
OdpowiedzUsuńTa pogoda to jakieś wariactwo jest.
OdpowiedzUsuńNajpierw niekończąca się zima. Później powódź, tydzień 30C skwaru powodujący w niektórych miejscach w Polsce spadek poziomu wód poniżej minimum czyli w zasadzie susza.
Nie chcę myśleć o zbiorach i cenach żywności bo napawa mnie to przerażeniem. A póki co wczoraj na gratach byłam w takim szoku cenowym że zaopatrzyłam się w truskawki (3zł/kg) i mam już półki zastawione konfiturą i sokiem.
Jakoś niezbyt optymistycznie widzę to lato ... a ja przecież muszę nad morze
A teraz mam grzmoty za oknem ... niech jeszcze tylko śnieg spadnie i będzie komplet
pozdrawiam z rana
U nas też pada. Zmienne to lato strasznie. Bluszcz na pierwszym zdjęciu wygląda super. Strasznie mi się podobają takie obrośnięte domy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
u nas znów zimno...i faktycznie liście zaczęły opadać...osioł na schodach mnie rozbawił do łez.U mnie(Pomorskie) powojniki dopiero obsypane pakami...ale wyjątkowo obficie..
OdpowiedzUsuńOsiołek jest bezkonkurencyjny !!!!
OdpowiedzUsuńU nas tez zimno i leje brr.
Zdobycz rewelacyjna i kwiaty w Twoim ogrodzie też!!!
Pozdrawiam cieplutko
ZWIERZACZKI REWELACJA SIELSKIE WIDOKI I KLIMATY...W DOMU I PRZED DOMEM BŁOGIE LENISTWO W UPALNE DNI...
OdpowiedzUsuńPiątek i sobota jak piszesz i cykasz fotki jak widzę tak asamo upalnie jak w wiekszosci rejonach kraju...Dla mnie raj na ziemi taka temperatura 30C WIEM ZE ZYJE::)) PATRZAC NA OGRÓD I KWIATY W OGRODZIE I ICH KOLORY W SLONCU...TESKNIŁYSMY ZA TYM WIDOKIEM I ZA TAKA POGODA...I DZISIAJ JAK PODOBNIE WIEKSZOSCI NIE JEST MI DO SMIECHU PO TYCH BURZACH PORANNYCH A ZALANY I PELEN WODY OGROD I SPADEK TEMPERATURY DOPROWADZA MNIE DO SZALU...
Z SOBOTY NA NIEDZIELE 23 W NOCY LATAŁAM Z SANDREM PO TARSIE W DESZCZU W PIZAMACH I ZBIERALISMY KWIATY Z WICHÓRY ZEBY NIE POLAMALO BO PIEKNIE KWITNA...CZY TO NORMALNE...???? JAK TU COKOLWIEK MIEC I SADZIC..!!
I znowu deszczowo...
OdpowiedzUsuńTwój ogród wygląda pięknie ;) Owady dobrze wiedzą, gdzie jest najlepiej skoro taki ruch u Ciebie ;))
A emaliowana misa... ahh, zazdroszczę! :))
Pozdrawiam poniedziałkowo.
Witaj,Twój blog zawsze podnosi mój optymizm :-) - Twoje zdjęcia jak zwykle są piękne,a patrząc na Twój ogród i zwierzęta-od razu chce się żyć (nawet w poniedziałek ;-) ) Serdecznie Cię pozdrawiam,ściskam łapki Twoim pieskom i głaszczę za uszkiem kotka ;-) , Maja
OdpowiedzUsuńdzisiaj na odmianę zmiana banana - zimno i deszcz pada brrrr! Chyba wolę tropiki. Bardzo lubię te zdjęcia z natury, zwierzaki, kwiaty, słodkości i przekąski na tarasie - uszczknęłaś kawałek swojego życia dla nas :-)
OdpowiedzUsuńPS. Elisse jakoś nie wierzę, ze nie dasz rady z fotelami, co to dla Ciebie przy takich zdolnościach!?
Witaj!
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zwykle piękne:-)
Truskawki apetyczne.
U mnie też dzisiaj chłodno i deszczowo, ale magiki od pogody obiecują, że jutro ma być trochę lepiej;-) I tego trzymać się trzeba.
Pozdrawiam cieplutko i życzę udanego tygodnia.
oj fajnie u Ciebie, powiedz jakie masz plany do tego małego obijaska:)
OdpowiedzUsuńbuziaki i promyków zyczę
Kwiaty zachwycajacwe, zwierzaczki urocze.
OdpowiedzUsuńEmaliowana misa swietna ach te truskaweczki...
Pozdrawiam was wszystkich.
U mnie właśnie od wczorajszej nocy nastała kolejna pora monsunowa ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcie Osiołka możesz z powodzeniem wysłać na konkurs.
On jest niesamowity, zwłaszcza w basenie! :))
U nas "zimno, ciemno i do domu daleko, dlatego siedzę w kuchni, piję litrami kawę i uśmiecham się do Twoich zdjęć :)
OdpowiedzUsuńTwoje zwierzaki są niesamowite:))
OdpowiedzUsuńZdjęcie Osiołka na schodach jest niesamowite!!
OdpowiedzUsuńU nas dzisiaj leje od rana!!!A wczoraj tak fajnie było!
Pozdrawiam
Osiołek niezmiennie pozostaje moim faworytem numer jeden :-D
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia! Zwłaszcza na dziś jak znalazł, bo u nas znowu plucha....
OdpowiedzUsuńPiątek tropik,sobota wiosna,niedziela jesień dzisiaj chłodno.Długo żyję ale takich skoków temperatury nie pamiętam.Przyroda jakoś sobie radzi
OdpowiedzUsuńWidok śpiącego Osiołka-bezcenny:)))
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi apetytu na koktajl truskawkowy.Nie wytrzymałam i zrobiłam sobie też.Właśnie się chłodzi.
Pozdrawiam i ściskam cały Zwierzyniec:)))
Pałaszuje truskawy i nadrabiam blogowe zaległości. Wybrałam się właśnie z wizytą po Twoim pięknym ogrodzie. U mnie też wcale nie bramka służy do wchodzenia, a dzwonek czeka na zamontowanie już ok. 20 lat;)Prace w ogrodzie w tym roku faktycznie tak z doskoku, bo albo leje albo piecze. Teraz jeszcze stada wielkich żarłocznych komarów utrudniają sprawę.
OdpowiedzUsuńPrzepis na lemoniadę z kwiatów bzu muszę koniecznie wypróbować Twoja wygląda niezwykle.
Napisz proszę czy z pnącej hortensję da się domowym sposobem uzyskać sadzonkę? I może masz jakieś rady co zrobić aby hortensja chciała kwitnąć. U mnie są to tylko rośliny ozdobne z liści :( Raz jeden gdy zagroziłam wyrzuceniem jedna wypuściła dwa kwiatostany.
Pozdrawiam serdecznie.
Kurczę, ja mam ten sam problem, cp IVONNA - moja hortensja pnąca jeszcze nigdy, przez ponad 10 lat, nie raczyła zakwitnąć!
OdpowiedzUsuńChyba wywalę cholerę.
Osioł jak zawsze, kochany, a zdjęcia - jak zawsze, uczą opornych dostrzegać urok prostych chwil i drobnych przyjemności.
Pozdrawiam, jak zawsze, bardzo serdecznie!
Twoje zdjęcia i największy chłód mogą ocieplić :) Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńA ja napiszę tylko tyle że dla mnie truskawki na równi z czereśniami to NAJLEPSZE OWOCE NA ŚWIECIE!!!!! A Osiołek jest bossssski z umoczoną tylną częścią ciała w basenie :))))) MÓJ IDOL KOCHANY!!!!!!!!!!!Twój ogród niezmiennie mnie zachwyca a emaliowane obtłuczone cudo jest piękne!! Pozdrawiam słonecznie Gaba B.
OdpowiedzUsuńPiekne, sloneczne zdjecia:). Poprawilas mi humor:).
OdpowiedzUsuńTruskawki z wlasnego ogrodka, moze w niewielkich ilosciach, ale za to na pewno przepyszne (a przynajmniej na takie wygladaja).
Pozdrowienia z krainy deszczowcow:)...
Nie ma ton truskawek bo resztę zjedliście :)))) U nas truskawki nie leżą długo, na pewno nie tyle żeby zdążyć im zrobić zdjęcia ;) Pychaaaa
OdpowiedzUsuńTak komary zdecydowanie nażerają się na zapas.. .ale wiesz u nich teraz straszna konkurencja, bo mnożą się na potęgę ;)
Zaglądam, podziwiam, zostawiam uśmiech i lecę, pa :)))
OdpowiedzUsuńNo i ściskam gorąco :))
No to ja nie wiem jak to lato będzie wygladało, bo trzy dni Afryki jeden dzień Grenlandii i jeden dzień Bretanii, czy my mamy patent do wygrania na lato rozmaite? bo rozumiem, ze urozmaicone wszystkim ale aż tak, że na moim krzesle coraz to zmiana garderoby a to na Afryke a to na mróz i deszcz deszcz deszcz,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło, choć dzisiaj goraca nie ma
www.okiemjadwigi.pl
U mnie dizsiaj słoneczka brak - niestety. Kiepsko widzę to lato, a niedługo na urlop wyjeżdzam i bikini zakupilam - może się nie przydać. Truskaweczki w moim ogrodzie sa malutkie i zielone i jeśli będzie taka pogoda to nic z nich nie będzie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i znikam w stercie papierów w pracy
Dorota
He, he dla mnie truskawki to najlepsze pod słońcem owoce- uwielbiam je, a z warzywek to kocham pomidory!
OdpowiedzUsuńDziewczyny- co do hortensji to nie mam pojęcia, u mnie też słabo kwitną te ogrodowe, niby wszystko mają jak trzeba, ale cudne doprawdy nie są, natomiast ta pnąca, to jak chwaścior rośnie! Tnę ją i tnę, a ona jak głupia cały czas pnie się do góry i kwitnie jak szalona:)))
O tych ogrodowych poszukam, bo ze swoimi tez muszę coś zrobić i dam znać, sąsiad jak mu sliwka nie owocowała to kijem ja obił i od tamtej pory ma mnóstwo sliwek, może te hortensje trzeba nie kijem, bo się połamią, ale na przykład jakimiś witkami brzozowymi potraktować?:)))
Pozdrawiam serdecznie