wtorek, listopada 17, 2009

Ja znowu szyję!

Postępy robię,a to wszystko przez jakąś defragmentację dysku, do komputera mi się dotknąć nie dali! Więc uszyłam sobie,,nie jest może idealna, ale jest…moja własna, prywatna i osobiście uszyta,wyściółka do koszyka! Pikowana, a jakże i do tego obszyta koronką bawełnianą i wstążeczkę ma i serduszko lawendą pachnące…i jak się ją dobrze uklepie to nawet pasuje:)

DSCN0265-1  Taki wyściełany koszyk był mi bardzo potrzebny do robótek szydełkowych, które zawsze zalegają niewykończone czekając ,aż wena na mnie spłynie, bez ubranka często zahaczały się i niestety pruły, a teraz  problem z głowy.

 DSCN0281-1   DSCN0277-1

A poniżej pierwsze w tym roku świąteczne ozdoby. Reniferki z masy solnej, które zawisną na żyrandolach.

 DSCN0187-1  DSCN0192 DSCN0201-1

Ponieważ z aparatu nici ,więc staram się wykrzesać ile mogę z tego, który obecnie posiadam. Chociaż pozapalałam wszystkie możliwe światła i jeszcze doświetliłam świeczką, cudne te zdjęcia nie są, ale i tak wybrałam najlepsze i najbardziej ostre z 78 sztuk!  Pokusiłam się nawet o policzenie…

A na koniec chciałam serdecznie podziękować za przyznane mi kolejne wyróżnienia, obiecuję ,że lada moment się tym zajmę:)

38 komentarzy:

  1. ja tu widzę, że jestem sporo w tyle ze Świętami... nie dość że jeszcze nic nie zrobiłam, to nawet mam koncepcyjną obsuwę... renifery superanckie!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Elisse,na zdjęcia nie narzekaj,mnie się podobają,są nastrojowe i klimatyczne :)

    Wyściółka koszyczka jest śliczna i romantyczna,taka jak lubię.Reniferki fajowskie,będą fajnie sobie dyndały na święta ;)

    Nowy banerek jest cuuuuuuuuuudny,te skarpeto-kapcie powaliły mnie,są czadowe!Ta czerwień taka energetyzująca,super!

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. fotki są całkiem fajne :) oddają niesamowity klimat ciepłego wnętrza:) no i do tego te łosie...świetne!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł z tą wyściółką, a za robótki szydełkowe szczerze podziwiam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny ten nowy szablon blogowy! Zwłaszcza zimowe skarpety!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fotki fajne ,nastrojowe i pokazują to co mają pokazać .....Święta...., Święta się zbliżają :) :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie w piekarniku suszą się aniołki, serducha, konie na biegunach i dzwonki ale renifery?? kochana.. skąd masz takie foremki? bo nie mów, że sama wycinasz kształty.. suuper! mój synek dałby sobie czekoladę zabrać za takie renifery!! pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. a mogę jeszcze zapytać jak można zdobyć takie niesamowicie świąteczny efekt sypiących się śnieżynko - iskierek ?????

    OdpowiedzUsuń
  9. zapachniało świętami, piękne to wszystko

    OdpowiedzUsuń
  10. pięknie i świątecznie
    Też zapytam jak wstawić takie piekne delikatne śnieżynki/

    OdpowiedzUsuń
  11. Czemu mnie tu wcześniej nie było?? Czemu mi nikt nie powiedział,że tu tak fajnie :)?
    Będę zaglądać:)Ha.

    OdpowiedzUsuń
  12. Szewczykano...ja też jeszcze w lesie, w sumie to dopiero powolutku zaczynam się rozkręcać:)
    Paulo- cieszę się, że ci się podoba i koszyczek i banerek:)Zima w domu jakos kojarzy mi się z czerwienią, stąd też te kolory
    Imoen-robótki to na odstresowanie, nie umiem siedziec bezczynnie, chyba za nerwowa jestem:)
    Folkmyself-tez mi się podobają, dostałam niedawno od Teściowej i jeszcze nie moge się nacieszyć!
    Beciu-b, Mirelko...nie da się ukryć,że święta co raz bliżej, chyba najwyższy czas zacząć juz powolutku plany robić:)
    Anno- te foremki są z Ikeii!
    Ago, miło mi ,że właśnie to Ty mówisz,że zdjęcia nie są do niczego! Napisz do mnie maila, bo to dosyc skomplikowane...trzeba kod html zmienić i powklejac w odpowiednie miejsce, a u Ciebie na stronce nie znalazłam namiarów.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jago- napisze maila!Tylko troszkę później..
    MarioPar-dzięki:)
    Milajo-witam i zapraszam, będzie mi niezmiernie miło:)

    OdpowiedzUsuń
  14. ELISSE,lubię Cię za Twoją rozbrajajacą szczerośc i niezmiernie mnie cieszy,ze jak przyklepiesz wyściólkę w koszyczku to jest ok.NAJWAŻNIEJSZE JEST TWOJE SAMOPOCZUCIE W TEJ KWESTII.
    Babeczki na blogach pokazują tyle fajnych robótek a na co drugim narzekanie,ża one to tak własciwie nie potrafią ,nie umieją ,że to takie krzywe ,mało idealne...kochane-brac przykład z Elizy-cieszyc się z tego co się robi,pokazywac i chwalic sie bez krygowania i pozwolic sobie czasem na osobisty dzień "przyklepywania"pozdrawiam wszystkich ciepło i jasno,na złośc temu co za oknami.

    OdpowiedzUsuń
  15. O matko jak tam u Ciebie ładnie....
    Reniferki boskie, a zdjęcia super, takie świąteczne :-)
    Świetna wyściółka, pasuje do Twoich szydełkowych cudeniek :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  16. "Jak się ją dobrze uklepie to nawet pasuje" - rewelacja, poprawiacz humoru instant :D Nastrojowe to wszystko i urocze bardzo, i wyściółka, i serduszko, i reniferki! Jak człowiek to wszystko widzi to aż go korci, żeby sobie również zafundować defragmentację dysku :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Mój wkład do koszyka , trzeba z kolei dobrze naciągnąć ...he he he . Najważniejsze ,że praktycznie jest i samodzielnie zrobione !
    Reniferki czadowe ...po wielu blogach widzę ,że mam duże tyły w przygotowaniach świątecznych!
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  18. cudownie, nastrojowo, koronkowo, kobieco - tak jak lubię :)
    Pięknie!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Elizo,piękna wyściółka do koszyka.Koszyczek od razu wypiękniał.A reniferki pomysłowe i jak pięknie udekorowane..
    Zdjęcia bardzo nastrojowe...
    Pozdrawiam,buziale

    OdpowiedzUsuń
  20. Na szczęście nie widać, że wyściółke musiałaś uklepać, jest piękna jaka jest :) i reniferki też, powiało daleką północą ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Jest MEGAROMANTYCZNY proszę Ciebie Twój koszyczek:) Widzę, że u Ciebie przygotowania Akcji Święta idą pełną parą! Zastanawiałam się nad tymi foremkami w celu zrobienia podobnych zawieszek, ale bałam się problemu z wyważeniem. Ciekawa jestem jak techniecznie rozwiążesz ten problem - jednym słowem liczę na widok reniferków w miejscu docelowym:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nieustająco podziwiam i się pytam
    Skąd Kobieto masz tyle energii ???
    Te koronki ... Ach :)) Pozdrawiam goraco

    OdpowiedzUsuń
  23. Elizko kochana, co Ty mi tu będziez mówic , że nie umiesz szyc????? BOMBOWA wysciołke uszyłas!!!! jestem pod ogromnym wrazeniem! Tez powinnam zasiasc do ozdob bozonarodzeniowych, a tu czasu brak jak diabli:):) Bardzo cieplutko Cię sciskam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. pieknie to wszystko razem wyglada ,to jest takie kobiece,babskie :) chyba sie starzeje :( hahaha

    OdpowiedzUsuń
  25. A mi się podobają takie przytulne zdjęcia. Ciepły klimat jesiennych wieczorów.

    ps. Elisse czy ty mnie bierzesz, za mężczyznę? Jeśli tak to zapewniam, że jestem najprawdziwszą kobietą z wszystkimi chyba wadami i zaletami tejże płci przypisywanymi ;)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. nie kokietuj proszę! wyściółka wygląda super, nie gadaj o żadnym przyklepywaniu mi tu :)

    a te kapcioszki na górze bloga - dopiero co pisałam u Asi, że ja to też ciągle na bosaka, ale te bamboszki skradły mi serce, dla nich mogłabym się wbić w obuwie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Gdybym miała taki cudniasty koszyk, to może i szydełkowanie polubiłabym :)
    A zdjęcia wyglądają niezwykle klimatycznie z tymi "doświetleniami"
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Dla mnie piękne!
    Pozdrawiam Eliza serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  29. Sliczna wyściółka koszyka:)prezentuje sie wyśmienicie:)
    reniferki boskie:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. najważniejsze że znów wena powróciła by uszyć śliczną wyściółkę! :)

    ________
    www.klimatycznywroclaw.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  31. Rozbawiłaś mnie tym...uklepaniem :)) A ja wiem, że i bez tego pasuje jak ulał :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. FAJNY KOSZYCZEK W/G MNIE WSZYSTKO OKEY JAK NOWY...NA ROBOTKI KAPITALNY.POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  33. Dziękuję za przemiłe odwiedziny, znowu miałam parę dni przerwy, dziecię lat 21 skończyło i jakieś tabuny ludzi się przewijają przez nasz dom:, tak ma być do przyszłej niedzieli:)), a że zostałam zaangażowana do roli kucharki w związku z tym pewnie nie będę miała za dużo czasu!
    Byziaku- absolutnie nie mylę Cię z facetem:) skąd ten pomysł?! Wiem,że jestes kobietą i to do tego urodziwą bardzo:))) oglądałam Twoje zdjęcie :)
    Asiu- bo nie umiem szyć, ale zawzięta jestem okropnie, więc się uczę!
    buziaczki wszystkim przesyłam i lecę póki mam chwilkę nadrabiać zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękne reniferki!
    A i wyściółka koszyczka zachwycająca:) Ja chyba zacznę szyć dopiero na starość...:)
    Koniecznie muszę wrócić do Twoich wcześniejszych postów, zwłaszcza do jeżowego...uwielbiam te stworzonka, kiedyś jednego przygarnęłam:)
    Słonecznego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  35. Cudne robótki , wcale się nie dziwię ,że musisz mieć dla nich specjalne miejsce są takie delikatne . Zdjęcia wyszły w nastroju "świątecznego wieczoru " .Pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  36. Dziękuję za słowa otuchy i z pełną świadomością pisze, że u Ciebie bajecznie.. Na swoim blogu prezentujesz swój dom jak zaczarowany ogród będący ukojeniem dla każdego komu brakuje ciepła.. Mieszanka uczuć i magii jaką niewątpliwie serwujesz sprawia, że aż chce się tam być..
    Pozdrawiam
    Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  37. zostało mi jeszcze 100 postów. na dzisiaj wystarczy. dobrej nocy...

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Utkane z marzeń , Blogger