Pokój Dominiki skończony!

Wszystko wskazuje na to, że pokój Dominiki został w końcu wykończony. O dziwo, mój ukochany mąż , oczywiście przymuszony przez mnie podobijał nawet wszystkie listewki, a musicie wiedzieć, że sprawy wykończeniowe stanowią dla niego nie lada problem! Tak więc Nurka ma to szczęście,że posiada zarówno ościeżnicę ,jak i listwy przypodłogowe,listwy boazeryjne, a nawet barierkę!

Regalik na dole został całkowicie wykończony i ku mojemu szczęściu okazał się bardzo pojemny
W rogu, pod spodem też jest zrobiony ogromny trójkąt z półkami, tak więc każde miejsce zostało wykorzystane, na pólkach oczywiście w większości przesiadują króliki:)

Zarówno jedna jak i druga córka, z boku szafy posiada regalik- biblioteczkę. Od frontu widoczne jest tylko drewno, które stanowi jakby przedłużenie szafy,natomiast z boku znajdują się półki na książki i przeróżne inne duperele. Polecam!!! Patent sprawdzony od lat i rewelacyjny, gdyż mamy wrażenie złudnego porządku w pokoju:), a cały chlew książkowo-zabawkowy jest niewidoczny dla oczu przypadkowo odwiedzającego nas/ją gościa:)
No chyba, że macie idealne dzieci, które mają idealny porządek w pokoju, to wtedy nie ma takiej potrzeby!

Zmieniony i przemalowany żyrandol


Szafę już znacie, a ta ścianka obok, to właśnie sławetny regalik z ukrytkami, jak to dziecko me za młodu nazywało

Widok na toaletkę pod schodami ...brakuje nam jeszcze stołeczka do siedzenia!
A właściwie brakuje czasu,żeby go przemalować:)

No i w końcu schody i wejście na pięterko.

Ano właśnie, dziecię nasze posiada pokój dwupoziomowy. Pamiętam, że jako dziecko strasznie marzyłam o posiadaniu czegokolwiek coby się znajdowało ponad powierzchnią podłogi, a że Dominika takowe marzenie również posiadała, więc jak chciała tak ma:)

kolejna królicza półka nad oknem

A to już barierka przy schodach i wejście do " sypialni"

Sypialnia

Widok z góry na pokój i zasłonki. Mój mąż po wydzierganiu przeze mnie i pytaniu jak mu się podoba skomentował bardzo podobnie jak mąż
Ity:) Ładne , ale zamiast tych lilijek harcerskich mogłaś zrobić coś innego...ach Ci mężczyźni!

Pokój , tak jak wcześniej pisałam jest utrzymany w tonacji białej czekolady ( meble i dodatki), cafe latte ( ściany), bielonego drewna (sufity, wykończenia, kosze) . Zasłonki w drobniutką czerwono- różową krateczkę i czerwono- niebieskie wyściółki w koszykach ożywiają pokój.

No, więc kolejna rzecz w moim domu została wykończona. Zastanawiam się co dalej? Schody na górę, sufit w kuchni czy też może biblioteka?

Życzę wszystkim odwiedzającym udanego, majowego weekendu:)
A ja lecę do ogrodu pielić, sadzić...