A oto i on:)
Cukiernicę dostałam od Taty, po bokach i na pokrywce ma śliczne gałązki konwalii
Koszyczki do szklanek od Teściowej
Tacę od męża
Serwetka jest produkcji własnej:)
Tylko ten, kto przeżył prawdziwą miłość poznał w życiu szczęście i cierpienie, gdyż w miłości jest słodycz i łzy, wie o tym tylko ten, kto zakosztował jednego i drugiego.
— Al-Kumajt
Wspaniały zestaw , chociaż poszczególne elementy pochodzą z innego żródła .Stare rzeczy mają swój urok mimo wszystko .
OdpowiedzUsuńDziękuje za udział w zabawie , a urodziny mojej mamy 77 lat skończyła .Pozdrawiam i życzę magicznego wieczoru .
Ale cudeńka! mmm... miodzio :D
OdpowiedzUsuńDo tych szklanek odzianych w cudne koszyczki aż się prosi imbryk i herbatka po rosyjsku, przegryzana cukrem w kosteczkach gotowa. Poniosło mnie, bo jestem po pewnej lekturze traktującej o dawnej Rosji. Wprosiłabym się do Ciebie na tą herbatkę!
OdpowiedzUsuńNo piękne te nowe nabytki.I kuchni kawałeczek widzę ślicznej.Musisz pokazać kiedyś więcej.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny komplet, najbardziej urzekły mnie konwalijko - mam broszkę z bardzo podobnym (jeśli nie takim samym) wzorem :) Koszyczki na szklanki kojarzą mi się bardzo swojsko :)
OdpowiedzUsuńYrso- to ja dziękuję!a Mamie złóż koniecznie życzenia:)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, wszystkie zapraszam na herbatkę jak będziecie w okolicy:)
Oj Llooka, usiłowałam też nabyć taki cudny samowar, ale niestety przelicytowali mnie:(
Dziecię me było w wakacje na Ukrainie i przywiozło coś takiego jak cukier puder w kostkach- właśnie do herbaty, ale nie możemy sobie przypomnieć nazwy, jakoś tak pariwar...może ktoś z was wie jak się nazywa- będę baaardzo wdzięczna, w Polsce już to gdzieś widziałam, ale skleroza nie boli:(
Aguś- kuchnie oczywiście pokażę
Moniko-witam Cię serdecznie:)
Cukiernicę tez uwielbiam, ma dla mnie ogromną wartość sentymentalną, więc bardzo się cieszę,że się podoba.
Dzięki za odwiedziny, pozdrawiam serdecznie
Śliczny zestaw :))
OdpowiedzUsuńMnie urzekły koszyczki do szklanek, które przywołują wspomnienia długiej podróży pociągiem (jeszcze radzieckim), w którym serwowano pyszną herbatę z samowaru nalewana do szklanek w koszyczkach :))
A dzbanek jakiś znajomy ;) Kiedyś pokażę swój...
Czekam na całą Twoją kuchnię ;)
Aaaa, jeszcze serwetka! Zdolna z Ciebie istotka :))
Piękny zestaw ,powiem szczerze , w pierwszym momencie myślałam ,że to komplet . Koszyczki do szklanek ...naprawdę brakuję tylko samowaru i konfitur ...i już siedzę u Ciebie na herbacie !!!!!
OdpowiedzUsuńKoniecznie proszę ,pokaż kuchnię .
Piękne,,,ten dzbanuszek do herbaty to kolejny dowód na to,że moje ślenczenie na allegro kiedyś może przyniesie tak sliczny efekt....
OdpowiedzUsuńAsiu, Ito -kuchnię pokażę, ale nie mam już siły do swojego aparatu i psa:( Nie mogę robić zdjęć z lampą błyskową, bo Osiołek szaleje, a bez lampy...widzicie jakiej jakości są zdjęcia:( Psują mi cały efekt:( Jest już dłużej widno, więc myślę,że lada dzień, przy ładnej pogodzie,zrobię możliwej jakości fotki i całą kuchnię pokażę:)
OdpowiedzUsuńWitaj Alewe- cieszę się, że Ci się podoba. A swoją drogą Allegro to wielgachny magazyn, gdzie jeszcze zdarzają się okazje, aczkolwiek już nie tak często jak kiedyś.Trzeba mieć dużo czasu i wytrwałości,żeby cosik fajnego i w sensownej cenie upolować.
Elisse masz pociąg do cudeniek, które i ja uwielbiam...zakupem zajmuje sie moja druga połowa, ale ja je uwielbiam....i bardzo mnie cieszy każdy nowy nabytek. Pozdrawiam i życzę udanych "polowań"....
OdpowiedzUsuńpiękny komplet wyszedł z pojedynczych przedmiotów :))
OdpowiedzUsuń