środa, czerwca 24, 2009

Biało - różowo


Może i takie deszczowe weekendy są niekiedy potrzebne? Jak jest ładna pogoda to większość czasu spędzam w ogrodzie na kolanach, a tak przynajmniej kolejne rzeczy doczekały się wykończenia.

W planach mam jeszcze wykonanie paru takich tabliczek, między innymi ma powstać nad wejściem do warzywniaka i ogrodu przed domem. Ta, zawiśnie nad wejściem do domu. Motyw z pewnością wszystkim znany i dosyć już oklepany, ale róże są wszechobecne w moim domu, więc jakoś mi to specjalnie nie przeszkadza.

I prawidła i tabliczka domaga się jeszcze parokrotnego lakierowania, ale póki co musi pozostać tak jak jest, w oczekiwaniu na kolejną deszczową sobotę.

23 komentarze:

  1. Śliczne!!!
    Eliza po prostu słów mi brak!
    A przyspieszenia dostałaś takiego, że nie nadążam komentować.
    Przy basenie wymiękłam!
    Jaka Ty uparta jesteś.
    Pozdrawiam naj, naj serdeczniej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna tabliczka i prawidła!!! Ślicznie to zrobiłaś. Powiedz mi, jak robisz napis?
    Chciałabym, aby takie piękne i mi wychodziły:D.
    Pozdrawiam serdecznie jestem zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczne i też jestem zdania , że róż nigdy za wiele :) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Nieźle to sobie wymyśliłaś :-) To jest po prostu piękne!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Elizo pokaż koniecznie jak wygląda w miejscu docelowym. Pomysł znakomity. Taka tabliczka nadaje domkowi indywidualny charakter.

    OdpowiedzUsuń
  6. Idealnie pasuje do Ciebie i Twojego domu z marzeń! Świetny pomysł i super realizacja.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uroczo,romantycznie,tajemniczo...strasznie mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna tabliczka.I prawidła też.Masz rację.Czasami potrzebne takie deszczowe dni..
    Słodkie zdjęcia...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja myślałam, że nam pokażesz jak wygląda kwiat paproci :P :D

    Pięknie i pomysłowo, myślę, że nie trzeba zaznaczać, że to "Dom Utkany z marzeń" bo to widać na odległość ;) hehe, a motyw tych kwiatków też wycinałam z serwetek i decoupageowałam stolik nimi ;)
    Pozdrowienia ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. hahahhaha skąd ja to znam?
    Nigdy mnie nie tyczyło przysłwoie " w czasie deszczu ,dzieci się nudzą..."
    Widzęmoja Droga, że to motto tyczy się też Ciebie:)
    i pięknie!!!!!
    Twórcze deszczówy są najlepsze:)
    Co ewidentnie widac u Ciebie:)

    !!! PIEKNIE PIEKNIE IEKNIE !!!

    OdpowiedzUsuń
  11. I ja dołączam się do zachwytów!!! Prześliczne! Widać, że i brzydka pogoda do czegoś jest potrzebna... Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. no ręce opadają, kobieto co ty bierzesz, że tyle energii w Tobie:)

    Ale piękne to wszystko.
    Ja to dopiro startuję w tej branży pięknych detali. Zdradź mi jak robisz te napisy. Zielona jestem więc o radę proszę, może być na maila : teramisu@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. zawsze w decu podobały mi się tego rodzaju motywy , romantyczne , dokładnie takie jak Twoje prawidełka i zachęcająca tabliczka powitalna :)

    OdpowiedzUsuń
  14. wszyscy przez tą pogodę zrobili sie aktywniejsi i ciągle coś publikują i komentują :))

    słodka i romantyczna tabliczka, do ogrodu na pewno pasuje, a do domu nie wiadomo, bo nie pokazujesz!!

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. i widac, że deszcz nie nastroił Cię szaro-buro, a jakby na przekur pogodzie powstały radosne prace.
    Piękna tabliczka a prawidełkami to się długo jeszcze pozachwycam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Milo mi ze odwiedzilas mnie na moim blogu i dziekuje za mily komentarz :) Przeczytalam Twoje perypetie budowlane i nabralam nadzieji ze moje potocza sie rowniez ku szczesliwemu zakonczeniu. Pozdrawiam serdecznie! Ps - robisz prawdziwe cudenka i przepiekne zdjecia !

    OdpowiedzUsuń
  17. no nie, tabliczka fantastyczna...
    brak słów...

    powzdycham sobie jeszcze troszku...

    pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kocham róże! Nigdy nie będzie mi ich dość :-))

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczne... ja też bardzo lubię róże.
    Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczne... ja też bardzo lubię róże.
    Pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak zwykle pięknie!!!:) Ładuję od Ciebie akumulatory:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj jak się cieszę,że podobają się Wam efekty deszczowych prac:)
    Z napisami to też mam problem...Zielicho, fajnie to opisała Agnieszka z Romantycznej galerii- ale mnie się łapy trzęsą , więc idę na łatwiznę. Napisy wydrukowałam i po prostu nakleiłam:)więc dlatego takie ładne..doskonałe to nie jest, ale będzie wisiało wysoko, więc nikt się nie dopatrzy..Teraz mam gorszy problem, bo potrzebuję na zielonym:( do warzywniaka i chyba będę musiała je ręcznie namalować...brrr!
    Penelopo- do Twoich kopytek nic się nie umywa, a już na pewno nie moje:)
    Sarenzir- witaj!
    Magodo- ja całe życie na przyspieszonych obrotach i w biegu...doba za krótka:(
    Dzięki za przemiłe odwiedziny i miłe słowa

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Utkane z marzeń , Blogger