niedziela, lutego 22, 2009

To były moje pierwsze prace

więc nie bądźcie zbyt surowi...

















18 komentarzy:

  1. ja się na tym nie znam;-(
    ale prace ładne
    pozdrawiam ciepło
    obejrzałam Twój zwierzyniec
    pracy to Ty masz przy nich, że ho..ho!
    ja mam tylko już 4 psy
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  2. :)) Słodziutkie ! Myslę , że każda z nas przechodziła taki etap na drodze do własnego stylu ... Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak na początek to bardzo ambitnie! Musiałaś się nieźle przy nich napracować. Wzruszyły mnie jajeczka przy kurkowej butelce...
    Jak zdrówko?
    Acha! Czekam na adres!!!!
    Pozdrawiam cieplutko,

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurkowa butelka super! Ja mówimy na forum jak coś nam się bardzo podoba: Zabieram! :D
    Jak się czujesz?

    OdpowiedzUsuń
  5. Już przy pracy - podziwiam Twój zapał . Butelki jak widzę na wszelkie okazje - są malownicze i pracochłonne - super kolekcja!
    P.S. Odpisałam szerzej na Twój post na moim blogu , ale mam taką radę , jeżeli znasz jakiś zakład krawiecki gdzie produkują odzież - zgłoś się do nich po rolki . Ja mam takie wejście i dostaję rolki bez problemu , oni i tak wyrzucają .
    Pozdrawiam serdecznie - Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie najbardziej podoba się ta w pastelach..Bladorózowe róże,niebieskie tło.Śliczna

    OdpowiedzUsuń
  7. Na prawdę ładne! Najbardziej podobają mi się te kanciaste :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Różana buteleczka (kwadratowa) jest śliczna! Zresztą ja uwielbiam róże we wszelakiej postaci.
    Podoba mi się tutaj u Ciebie ;)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak ja lubię takie butelki... Te mają jedną wadę - powinny być zakończone korkiem i wypełnione nalewką - wtedy byłyby idealne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Surowi?!
    Absolutnie są przepiękne !!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Musze powiedziec ze wysoko mierzysz Moja Droga, skoro takie byly Twoje poczatki. Ambitnie! I ladnie! Moje pierwsze prace byly zdecydowanie skromniejsze.
    Pozdrawiam marta
    PS.Bardzo mi sie podoba ta muzyka u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkie ładne i do tego sentymentalne.:) Fajnie się wraca do "tych pierwszych".Wiem coś o tym no zapewne nie tylko ja. Mój faworyt to "kogucik":)))
    Alina

    OdpowiedzUsuń
  13. Drobiowa butelka jest the best:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla mnie jesteś WIELKA !
    Bo w ogóle zaczęłaś, w przeciwieństwie do piszącej te słowa ;)

    Pięknie wykorzystałaś słoneczko :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzięki dziewczyny, przyznam szczerze,że na swojego bloga weszłam dopiero teraz i jak zobaczyłam 14 komentarzy, to aż bałam się otworzyć,ale spotkała mnie bardzo miła niespodzianka:)
    Donatello,Marto,Ivonn- bardzo mi miło,że wpadłyście mnie odwiedzić,
    Yrso- to nie teraz, prace są zrobione już dosyć dawno temu:)
    Magodo- zdrówko w jak najlepszym porządku, ale samochód niestety do kasacji:(
    Czekam ile zaproponują, sprawca był ubezpieczony w PZU, więc na wiele nie liczę, bo niestety bentleyem nie jeździłam...

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Matko, z tego wszystkiego zapomniałam podziękować!!!Yrso- wielkie dzięki ,dobra kobieto za post na Twoim blogu!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Elisse nie ma za co , jakby co to zawsze chętnie podzielę się swoją wiedzą .
    P.S. Ja wiem , że butelki robiłaś wcześniej , ale zdjęcia to chyba teraz i to z bolącym karkiem .
    Też jestem ubezpieczona w PZU ,ale w marcu mi się kończy i znajomi radzą Allianz -chyba zmienię . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Utkane z marzeń , Blogger